Ministerstwo Zdrowia na swoim kanale w serwisie Telegram poinformowało (we właściwej sobie zawoalowanej formie, że liczba osób zakażonych koronawirusem w kraju wzrosła do 304.
Według danych przedstawionych przez resort zdrowia, 254 osoby przebywają w szpitalu, 46 wyzdrowiało, 4 zmarło.
Przypomnijmy, że na Białorusi nie wprowadzono kwarantanny, instytucje edukacyjne nie zostały zamknięte, granice wciąż pozostają otwarte, a prezydent zapewnia, że środki wprowadzane na świece w walce z pandemią nie mają sensu, są niewspółmiernie przesadzone.
Eksperci ostrzegają, że dane przedstawione przez ministerstwo nie odzwierciedlają rzeczywistej sytuacji, a Białorusini twierdzą, że „z jakiegoś powodu” liczba chorób płuc w tym kraju znacznie wzrosła.
Andrzej Poczobut na swoim Facebooku wraca uwagę, że oficjalna informacja Ministerstwa Zdrowia na temat 11 tysięcy testów, będących w posiadaniu białoruskich placówek medycznych, brzmi jak desperackie wołanie o pomoc. Z ostatnich danych resortu wynika, że do tej pory wykonano 32 tysięcy testów. A to dopiero początek pandemii.
oprac.ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!