Rosjanie raczej nie zaatakują Białorusi militarnie, ale postarają się o wykreowanie własnej, zależnej od polityki Kremla opozycji na Białorusi – mówi portalowi DoRzeczy.pl Marek Budzisz, historyk i publicysta.
Zdaniem Budzisza Rosja może podjąć próbę przejęcia władzy na Białorusi w trybie wyborczym. Dla wykreowania opozycji dla Łukaszenki Kreml może wykorzystać szybko pogarszającą się sytuację białoruskiej ludności.
Przypomnijmy, że jesienią br. odbędą się na Białorusi wybory prezydenckie.
Według eksperta, inspirowane przez rosyjskich ośrodki opiniotwórcze teorie o możliwym ataku militarnym grożącym Białorusi ze strony FR nie sprawdzą się, ponieważ Kreml zechce raczej podporządkować sobie Białoruś politycznie.
A zrobi to, ponieważ nie ufają obecnej białoruskiej elicie.
(…) Władze Białorusi przynajmniej od czasu wybuchu konfliktu na Ukrainie prowadzą niezależną politykę. W niektórych sprawach jest to polityka całkowicie zbieżna z linią Kremla. W innych nie. Proszę zwrócić uwagę, że Mińsk nie uznał aneksji Krymu, czytaj dalej…
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!