„ZSRR jest często oskarżany o napaść na Polskę. Błąd! Naziści zaatakowali Polskę 1 września. Dopiero 17 września, gdy polski rząd uciekł, a wojsko zostało pobite, Armia Czerwona weszła na „polskie terytoria” – Białoruś i Ukrainę okupowaną przez Warszawę od 1920 roku – oświadczyła na portalu społecznościowym ambasada Federacji Rosyjskiej w… Republice Południowej Afryki.
The USSR is often accused of invading Poland. Wrong! The Nazis attacked Poland on 1 September. It was not until 17 September, with Polish government fleeing & forces defeated, that the Red Army entered "Polish territories" – Belarus and Ukraine occupied by Warsaw since 1920 pic.twitter.com/supwmNBH90
— Russia in RSA ?? (@EmbassyofRussia) September 17, 2019
Przypomnijmy, że prezydent RP prezydent RP Ignacy Mościcki, Naczelny Wódz Edward Śmigły-Rydz, premier RP Felicjan Sławoj Składkowski i członkowie rządu RP przekroczyli granice z Rumunią 17 września 1939 roku, właśnie na wieść o inwazji sowieckiej na Polskę.
Granicę II Rzeczypospolitej były miały międzynarodowe uznanie, w tym także uznawał je Związek Sowiecki – podpisując traktat ryski kończący wojnę polsko-bolszewicką w 1921 roku i polsko-sowiecki pakt o nieagresji w 1932 roku.
Na ówczesnych terytoriach polskich zajętych i okupowanych przez Związek Sowiecki w latach 1939-41 były też terytoria leżące w granicach dzisiejszej Polski oraz dzisiejszej Litwy, nie tylko dzisiejszej Ukrainy i Białorusi.
Większość terytoriów dzisiejszej Białorusi i Ukrainy należała w latach 1920-1939 do Rosji Sowieckiej/Związku Sowieckiego. Dzisiejsze państwo ukraińskie i wiele innych państw świata (w tym Polska) uznaje oficjalnie, że w latach 30. XX wieku władze ZSRS dopuściły się ludobójstwa ukraińskiego chłopstwa wywołując tzw. Wielki Głód, który spowodował śmierć, według różnych szacunków, od kilku do kilkudziesięciu milionów ludzi. W następnych latach w ramach tzw. Wielkiego Terroru władze sowieckie dopuściły się masowych zbrodni m.in. na ukraińskich i białoruskich elitach. Według historyków, w masowych grobach w Kuropatach pod Mińskiem i Bykowni pod Kijowem oprawcy zakopali doczesne szczątki, w sumie setek tysięcy ofiar, z których większość została zamordowana w latach 1937-38. A pamiętać należy, że podobne masowe groby są w każdym większym mieście w całym ZSRS, przy czym te pod Kijowem i Mińskiem należą do największych.
Telesfor
2 komentarzy
krogulec
18 września 2019 o 10:33Ruscy są zbyt tępi aby ogarnąć historię.
pino
27 sierpnia 2020 o 18:22ruska historia musi pasować do potrzeb Rosji