Gdzie „ukrainizują”? …Na Ukrainie. Tak twierdzi rosyjska TV, informując o ustawie językowej. „To przymusowa ukrainizacja i przekręcanie historii” – mówił prezenter Kanału Pierwszego.
Kanał Pierwszy tak opisuje reakcję Ukraińców na ustawę, która faworyzuje w ich kraju język rosyjski; „To mało znaczące w każdym innym państwie wydarzenie wzburzyło ukraińskich nacjonalistów. (…) Znamienne jest, że przez lata przymusowej ukrainizacji, w kraju, który zamieszkuje ponad 20 milionów Rosjan, siłą zaszczepia się język ukraiński i przekręca rosyjską historię, wmawia się kłamstwa o ludobójstwie dokonywanym na Ukraińcach”. I dalej: „Wszyscy wiedzą, dlaczego Gogol pisał książki w języku rosyjskim, a biesiadne pieśni śpiewał po ukraińsku”.
Nie wiadomo skąd rosyjski Kanał Pierwszy czerpie wiedzę, ale źródła muszą być niezbyt wiarygodne. Bo, abstrahując od Gogola, według wyników ostatniego spisu powszechnego na Ukrainie mieszka około 8, a nie 20 mln Rosjan. I nie są to raczej źródła niezależne. Państwo ma bowiem w publicznej spółce akcyjnej „Kanał Pierwszy” 38,9% udziałów.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!