Organizm więzionej w Rosji ukraińskiej lotniczki Nadieżdy Sawczenko odrzuca wodę i żywność i zaczął „trawić sam siebie” – alarmuje jeden z jej adwokatów Ilja Nowikow. „Jej stan gwałtownie się pogorszył” – potwierdzają ukraińscy konsulowie, którym pozwolono odwiedzić kobietę w areszcie.
„Zresztą o jedzeniu i tak nie ma mowy bo Nadieżda nadal prowadzi głodówkę protestacyjną i zgadza się przyjmować tylko wodę. Była próba przyjęcia pokarmu, ale organizm wszystko zwraca, podobnie w przypadku wody” – mówi adwokat. Prawdopodobnie nawet jeśli kobieta wyszłaby na wolność i tak zostanie inwalidką.
„Pomoc lekarska jest jej potrzebna natychmiast. Tymczasem w izolatorze śledczym, gdzie Nadieżda jest więziona nie ma ani lekarza, ani gabinetu lekarskiego. Nawet naczelnik aresztu przyznaje, że trzeba ją pilnie przewieźć do szpitala w Rostowie” – poinformowała siostra lotniczki – Wiera.
Szanse na uwolnienie Nadieżdy Sawczenko, skazanej przez rosyjski sąd na 22 lata więzienia za rzekomy udział w zabiciu rosyjskich dziennikarzy, są coraz mniejsze. Jak poinformował adwokat Mark Fejgin, Rosja nie wymieni jej na więzionych na Ukrainie dwóch oficerów rosyjskiego Specnazu, gdyż tym samym Moskwa przyznałaby, że jest stroną konfliktu na Ukrainie.
We wtorek pojawiła się jednak informacja o możliwości wymiany Sawczenko na odsiadujących wyroki więzienia w USA rosyjskiego handlarza broni Wiktora Buta oraz pilota – przemytnika narkotyków Konstantina Jaroszenko – podaje Interfax.
„Trwają tajne konsultacje na temat możliwości takiej wymiany. Strona rosyjska przedstawiła spis swoich obywateli, w zamian za uwolnienie których jest gotowa wydać Ukrainkę” – podaje agencja.
Tymczasem Nadieżda Sawczenko napisała list do swoich adwokatów, w którym prosi ich, aby starali się ustalić jej miejsce pobytu, gdyby nagle „zniknęła” z aresztu i jeśli kontakt z nią zostanie zerwany.
„W przypadku mojego zniknięcia i przerwania kontaktu ze mną proszę, żeby adwokaci nagłośnili ten fakt i podjęli wszelkie możliwe kroki w celu ustanowienia mojego miejsca pobytu i uzyskania informacji o stanie mojego zdrowia i życia” – napisała więziona Ukrainka.
Zapowiedziała też, że nie zmienia swojej decyzji i nie zamierza składać skargi apelacyjnej na wyrok wydany na nią przez rosyjski sąd. List do adwokatów Sawczenko napisała po tym jak pojawiły się informacje o tajemniczym „zniknięciu” innego skazanego w Rosji ukraińskiego więźnia politycznego – reżysera Olega Siencowa.
Przypomnijmy, że Nadieżda Sawczenko – uznana przez rosyjską propagandę za wroga publicznego numer 1 – została skazana w Rosji za to, że jakoby w czasie wojny w Donbasie miała skierować ogień ukraińskiej artylerii na dwóch rosyjskich dziennikarzy, którzy zostali w wyniku tego zabici.
Rosyjski sąd całkowicie zignorował przedstawione przez obrońców dowody jej niewinności, w tym nagrania wideo i bilingi telefoniczne, które potwierdzały, że kobieta dostała się do niewoli separatystów zanim jeszcze zginęli rosyjscy dziennikarze.
Kresy24.pl
12 komentarzy
jubus
29 marca 2016 o 10:41No i dobrze, sama się wykończy. Ten babsztyl jest problemem samym dla siebie.
Tomek
29 marca 2016 o 13:57Moskiewski trollu, won!
SyøTroll
29 marca 2016 o 11:10Można dopisać do tytułu: „O jedną głodówkę za daleko”.
pol
29 marca 2016 o 12:02Taaaak ,, o jeden niuchh śmierdzącej onucy przesadziłeś !!! ”
pol
29 marca 2016 o 11:59Śmierć tej dielnej kobiety będzie kamieniem który rozwali kremlowską klike i oddali na dziesiątki lat możliwość porozumienia Ukrainsko-Rosyjskiego . Będzie symbolem jakiego nie da sie obalić ani zniszczyć ,porywając ją dali dupy na całej linii .
SyøTroll
29 marca 2016 o 12:35O jakim porozumieniu rosyjsko-ukraińskim piszesz ? Skoro części Ukraińców zachciało się pacyfikować Rosjan na Ukrainie pod wpływem nawoływań „ukraińskich władz” (te z kolei były naciskane przez ukraińskich nacjonalistów i „polską” dyplomacje), to bez uznania wzajemnych win nie będzie żadnego porozumienia, może poza sojuszem przeciw jakiemuś wspólnemu wrogowi.
Niestety historycznie jedynym wspólnym wrogiem dla Ukraińców i Rosjan mogą być co najwyżej Polacy, więc takowe porozumienie nam jest raczej nie na rękę. Z drugiej strony poparcie dla „obrony Ukrainy przed ruską agresją”, spowoduje, że Wołyń, Małopolskę Wschodnią i bandy UPA, będziemy musieli my, w imię dobrosąsiedzkich stosunków i wspólnej wrogości wobec Rosjan, zamieść po dywan, co zapewne zirytuje naszych nacjonalistów i nie tylko.
Aro
29 marca 2016 o 13:58jezu drogi, co jeszcze wymyśli ta ukraińska propaganda, organizm odmówił przyjęcia wody, oby jak najdłużej ruskie tłukły się z ukrainą, tylko taki scenariusz jest dla Polski korzystny, ukraińska onuca śmierdzi tak samo jak ruska i ukraińcy są współwinni zbrodni ZSRR
janekz rudego
29 marca 2016 o 14:46przecież to jasne że ten Putlerowski pokurcz będzie trzymał Ukraińską bohaterkę do chwili przed śmiercią żeby powyciągać z więzień rosyjskich bandziorów i agentów a ona żeby nie narobiła problemów jeżeli umrze na Rosyjskiej ziemi będzie męczennicą a to putlerowi nie jest potrzebne, stare Kagiebowskie metody „oddaliśmy żywą zdrową ” a wy nie potraficie zadbać o bohatera. Z Polskimi oficerami tak samo było jak się Sikorski zapytał gdzie się podziało ponad 20tyś polskich oficerów to mu Stalin odpowiedział że Związek Radziecki to wielki kraj i niech ich szuka bo on ich powypuszczał. A Putler jest dwa albo trzy razy gorszy bo dla niego ojcami ideologicznymi są przede wszystkim Hitler i Goebels.
SyøTroll
29 marca 2016 o 15:09Z polskimi oficerami było podobnie ale nie tak samo, polscy oficerowie wzięci do niewoli w województwach wschodnich II RP, nie zwalczali na ogół ludności cywilnej narodowości żydowskiej i białoruskiej czy ukraińskiej, z powodów wyłącznie różnic etnicznych czy sympatii politycznych. To, że miały miejsce rozmaite akty agresji ze strony części ludności miejscowej było winą braku utożsamiania się miejscowej ludności z państwowością polską jako ojczyzną.
Podobieństwo jest tylko jedno – jedną ze stron wspierającą strony konfliktu lokalnego, jest Rosja. Proszę zatem nie porównywać, nieporównywalnych sytuacji.
janekz rudego
29 marca 2016 o 15:59ja nie porównuję sytuacji tylko przedstawiam metodologię działania tego bandyty i zbrodniarza Putlera
wolodia
30 marca 2016 o 04:15piva jej dac , bardzo odzywcze , i nie musi jesc
Czytelnik
30 marca 2016 o 12:29Pamiętacie „umierającą” Tymoszenko, które następnie cudownie wyzdrowiała, ba, po wyjściu z więzienia i objechaniu pół Europy udała się na leczenie do niemieckiej kliniki, w której spędziła całe trzy godziny. Sawczenko przechodzi podobną „agonię”, ale tylko propagandową. Sztab ludzi w Kijowie pracuje nad szerzeniem propagandy zarówno w kraju, jak i za granicą.