Urodzona w Kirgistanie krymska Tatarka z ormiańskimi korzeniami Jamala wygrała półfinał ukraińskiego etapu konkursu Eurowizji 2016. „1944”- tak zatytułowany jest wykonywany przez nią utwór o tragedii Tatarów krymskich podczas sowieckich deportacji 1944 roku.
Wychowana wśród tatarskiej ludności na Krymie, Jamala mieszka i tworzy w Kijowie. Z wykształcenia jest śpiewaczką operową. Na co dzień zajmuje się muzyką soul, jazz i r’n’b. Jej umiejętności wokalne zostały wielokrotnie docenione na międzynarodowych festiwalach i konkursach. Przełomowy w jej karierze był 2009 rok – zdobyła wówczas Grand Prix festiwalu New Wave na Łotwie, w tym samym roku Elle Style Award ogłosiło ją „wokalistką roku” i otrzymała tytuł „Człowieka Roku” na Ukrainie. Nagrała 4 albumy studyjne. Jej najpopularniejszymi piosenkami są: „History Repeating”, „It’s Me, Jamala” (w załączeniu, obok zwycięskiego „1944”), „All These Simple Things”.
https://www.youtube.com/watch?v=tSXECtvxQPY
Kresy24.pl
2 komentarzy
miki
9 lutego 2016 o 14:01Ukraińcy są teraz mentalnościowo w naszych latach 90-tych. Liczą że będąc w Europie skończą się ich wszystkie problemy, lecą do tej Europy jak muchy do…. Otrzeźwienie przyjdzie dopiero za lat kilka …przecież jak się ogląda tę Eurowizję to ma się ochotę zwymiotować! Jedyny rozsądek widzę w Europie Centralnej-kraje naszego regionu , no może plus Anglia. To co korzystne przyjmujemy, tego co niekorzystne nie chcemy. I wbrew pozorom są to nader ważne rzeczy. Widać to obecnie po Niemczech, Szwecji- cóż z tego że mają kasę, są krajami wysoce rozwiniętymi jeśli nie czują zagrożeń i za sprawą zalewu milionów emigrantów nie chcących się asymilować w dodatku będącym wielkim zagrożeniem i kosztem dla całej populacji stoczą się zaraz w przepaść……….
SLU-ZL
10 lutego 2016 o 18:45Jestem tego samego zdania.