Zachód nie zdecyduje się na wojskową konfrontację z Rosją z powodu Krymu, ale nie ustąpi w kwestii jej zwrotu Ukrainie – oświadczył były szef Komisji Europejskiej José Manuel Barroso. Tymczasem zdaniem politologów, Putin próbuje wytargować od Europy uznanie „rosyjskiego Krymu” w zamian za „rosyjską pomoc w Syrii”.
„W sprawie Krymu nie będzie szybkich decyzji, ale musimy utrzymać pryncypialne stanowisko, że nigdy nie uznamy jego aneksji. To było brutalne naruszenie prawa międzynarodowego i równowagi w Europie” – podkreślił Barroso w rozmowie z Radiem Swoboda.
Były szef Komisji Europejskiej poparł także utrzymanie sankcji Zachodu przeciwko Rosji jeśli nie zechce ona zwrócić Krymu Ukrainie.
Tymczasem zdaniem rosyjskiego politologa Andrieja Piontkowskiego, Władimir Putin usiłuje obecnie dogadać się w sprawie Krymu z Zachodem proponując w zamian za uznanie aneksji „rosyjską pomoc w walce z Państwem Islamskim”. To właśnie temu ma służyć nasilenie rosyjskiej aktywności wojskowej na terenie ogarniętej wojna Syrii.
„Putin próbuje ratować syryjskiego dyktatora Asada, okazując mu wielkie wsparcie wojskowe i sprzedać to Zachodowi jako rzekomy „konstruktywny wkład Kremla” w walkę zachodniej koalicji z Państwem Islamskim. W zamian za tę „wielką przysługę” będzie domagał się złagodzenia lub w ogóle zniesienia zachodnich sankcji wobec Rosji, a nawet cichego uznania aneksji Krymu” – ocenia ekspert.
Zdaniem Piontkowskiego, Zachód nie jest jednak zainteresowany taką „transakcją” z Putinem. „Nie tylko dlatego, że nie zamierza zdradzać Ukrainy, ale także dlatego, że widzi, iż to co oferuje Putin nie jest żadnym wsparciem Zachodu tylko pomocą dla rosyjskiego sojusznika Asada w eskalacji krwawego konfliktu w Syrii” – ocenia rosyjski politolog.
Kresy24.pl
2 komentarzy
gość
19 września 2015 o 18:16myślę że za 5 góra 10 lat Krym zostanie uznany za rosyjski przez cały świat (a może nawet upadlinę ?). Oczywiście wcześniej (dużo wcześniej) zostaną zniesione sankcje nalożone w związku z Donbasem (te związane z Krymem są dużo mniej dotkliwe)
syriusz31
1 października 2015 o 21:18Wiesz Mi przez długi okres czasu nic się nie spełń co tu napisałeś sankcje nie zostaną cofnięte aneksja Krymu nie zostanie uznana przez nikogo a w Syrii Rosja ugrzężnie na lata (długie lata) jak w Afganistanie