W zaplanowanych na 25 października br. wyborach lokalnych na Ukrainie weźmie udział 700 międzynarodowych obserwatorów z OBWE i Rady Europy – poinformował ukraiński MSZ.
Pierwsza grupa z Biura ds. Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka jest już w Kijowie. To ona ma przygotować plan i grafik wyjazdów wszystkich obserwatorów w poszczególne regiony. Łącznie misja obejmie 100 obserwatorów długoterminowych i 600 krótkoterminowych.
Z kolei Rada Europy będzie nadzorowała głosowanie w dniach 22-26 października. Niewykluczone, że swoich przedstawicieli wyśle na Ukrainę także Parlament Europejski. To właśnie od ich oceny zależeć będzie, czy społeczność międzynarodowa uzna wybory na Ukrainie za demokratyczne i zgodne z prawem.
Przypomnijmy, że wybory w Donbasie postawiono przeprowadzić w innym terminie niż na pozostałej części kraju, m.in. w Kramatorsku – 29 października, a także w Krasnym Limanie, rejonie Oktaiabrskim, Oczeretińskim, Andriejewskim i Czerkasskim.
Tymczasem ukraińskie władze apelują do separatystów, aby nie przeprowadzali własnych wyborów na zajętych przez siebie terytoriach, gdyż w świetle prawa ukraińskiego będą one nielegalne. Kijów domaga się też, żeby do wyborów separatyści zwolnili wszystkich jeńców ukraińskich.
Kresy24.pl
4 komentarzy
Luki
3 września 2015 o 15:59Putler bandyta z mordoru nie popusci ukrainie.. Niestety…
Dajaman
3 września 2015 o 19:41Separatyści? Dobre sobie… to tak jakby przejechało kilka tysięcy najemników z Niemiec i ogłosili na Śląsku niepodległość zajmując urzędy państwowe i zabijając siły porządkowe przy pomocy pożytecznych idiotów. Separatyści…. phi…
he he
3 września 2015 o 20:48Kiedyś przyjechało kilka tysięcy obywateli z Polski i ogłosiło niepodległość Śląska wraz z Ślązakami .
Syøtroll
3 września 2015 o 21:17Kijów domaga się by Republiki Ludowe, zwolniły wszystkich jeńców ukraińskich. Słusznie, tylko czy w zamian sami zwolnią wszystkich jeńców. Śmiem wątpić. Pewnie jak zwykle w charakterze jeńców przekażą więźniów z aresztów śledczych, jeńców jak zwykle potraktują jako zakładników, zakładając że wciąż żyja.