Podczas ataku na obozowisko Romów w lesie koło Lwowa zginął 24-letni Rom pochodzący spod Równego.
4 osoby były hospitalizowane po zranieniu ich nożem, w tym 10-letni chłopiec, dwóch 19-letnich mężczyzn i 30-letnia kobieta. Aresztowani przez policję podejrzani o udział ataku mają 16 i 17 lat. Aresztowany został też 20-latek oskarżony o planowanie pogromu.
Do ataku doszło 23 czerwca przed północą. To był piąty w ostatnim czasie atak na Romów na Ukrainie. Podejrzani mają być powiązani z grupami nacjonalistycznymi, takimi jak C14 i Prawy Sektor. Jednak Wasilij Hrycak, szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, powiedział że z atakiem może być powiązana Rosja.
Na Ukrainie mieszka około 260 tys. Romów.
Oprac. MaH, rferl.org, unian.net
2 komentarzy
Grad
26 czerwca 2018 o 06:00Jakie to wygodne, mieć taką Rosję na wytłumaczenie każdej kompromitacji.
bkb2
26 czerwca 2018 o 15:34Ukraina musi szybko sobie poradzić z korupcją i przestępczością…Nie mogą liczyć na to że Polska za nich to zrobi… Kilka dni temu zatrzymano przestępców napadających w Polsce na ludzi i okradających ich z oszczędności i innych cennych rzeczy… Dzieje się teraz to co działo się z rąk polskich grup przestępczych w latach 90 -tych…
Chociaż w Rosji jest jeszcze gorzej z przestępczością nie możemy sobie na to pozwolić aby Ukraińcy przynosili z sobą tutaj takie zachowanie…