Gruzja przygotowuje się do wyborów parlamentarnych (26 października). Stawką jest kierunek cywilizacyjnego rozwoju Gruzji – albo razem z Rosją, albo z Zachodem.
Premier Gruzji Iraklii Kobakhidze podczas prezentacji przedwyborczego programu rządzącej partii Gruzińskie Marzenie jako jeden z priorytetów wymienia polepszenie stosunków z Unią Europejską i NATO.
Zdaniem Kobakhidze najważniejszym narodowym zadaniem „Gruzińskiego Marzenia” jest „reset stosunków z USA i UE”, bo — jak powiedział, rządzącej partii nie podoba się sytuacja, jaka rozwinęła się w stosunkach z Waszyngtonem i Brukselą.
Premier Gruzji powiedział, że do 2028 roku Gruzja wypełni ponad 90% zobowiązań wynikających z Układu Stowarzyszeniowego, a do 2030 roku znajdzie się w gronie krajów kandydujących najbardziej gotowych do przystąpienia do UE.
Z naszej strony podejmowane są wszelkie kroki w celu zresetowania stosunków i mamy pewność, że w przyszłym roku, po zakończeniu wojny na Ukrainie, zostaną podjęte wzajemne kroki, które zapewnią wznowienie stosunków, zarówno w kierunku Stanów Zjednoczonych i w kierunku Unii Europejskiej. Integracja europejska pozostaje jednym z głównych priorytetów polityki zagranicznej naszego kraju. Do 2030 r. Gruzja będzie jednym z krajów kandydujących najbardziej przygotowanych do przystąpienia do Unii Europejskiej. Mamy plan, według którego do 2028 roku wypełnienie zobowiązań wynikających z umowy stowarzyszeniowej przekroczy 90%”,
– cytuje słowa premiera serwis SOVA.news.
Odnosząc się do relacji z NATO premier zauważył, że pogłębienie współpracy z Sojuszem jest jednym z głównych priorytetów rządu „Marzenia”.
Pogłębianie współpracy z NATO jest jednym z naszych najważniejszych priorytetów. Konieczne jest także pogłębienie strategicznego partnerstwa z Chinami, które ma ogromne znaczenie zarówno gospodarcze, jak i polityczne,
– powiedział premier Gruzji.
W ostatnich miesiącach rząd Gruzji podjął szereg kroków, które wywołały ostrą krytykę Zachodu – od przyjęcia ustawy o „zagranicznych agentach” po zakaz „propagandy LGBT”. Obie zawetowała prezydent Salome Zurabiszwili, a Unia Europejska zamroziła stosunki z Tbilisi.
Prezydent dystansuje się od polityki rządu wobec Rosji i Ukrainy, a także krytykuje Gruzińskie Marzenie za to, że jego działania przeczą oficjalnym deklaracjom o chęci przystąpienia do UE i NATO oraz budowy demokracji na wzór zachodni.
Wybory parlamentarne w Gruzji odbędą się 26 października. Według sondaży Gruzińskie Marzenie ma szansę na zwycięstwo, a nawet większość konstytucyjną.
ba za SOVA.news
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!