Naiwna wiara w praworządność państwa i próby poszukiwania sprawiedliwości u samego prezydenta, omal nie doprowadziły do tragedii. Skończyło się „tylko” na szpitalu psychiatrycznym.
Mieszkaniec Mińska, Michaił Miechedko zwrócił się jakiś czas temu do Centrum Praw Człowieka „Wiasna” z prośbą o udzielenie pomocy prawnej. Mężczyzna chciał, aby Trybunał Konstytucyjny przyjrzał się praktykom stosowanym przez sądy rozpatrujące sprawy o odszkodowania za zajęcie gruntów przez państwo lub wyburzenia nieruchomości należących do obywateli, zgodnie z prawem własności i Konstytucją Republiki Białoruś.
Miechedko opowiedział wówczas prawnikom z „Wiasny”, jak administracja prezydenta stała się przeszkodą na jego drodze do sprawiedliwości konstytucyjnej. Problemy związane z bitwą o własność prywatną i poszukiwanie prawdy, doprowadziły Michaiła Miechedko na łóżko szpitalne, gdzie trafił z udarem mózgu. Gdy po długiej rekonwalescencji mężczyzna doszedł do siebie, choć nadal z trudem się porusza, postanowił spróbować jeszcze raz zwrócić się do administracji prezydenta. Korzystając z faktu, że do kodeksu administracyjnego zostały wniesione poprawki, miał nadzieję i szczerze wierzył w interwencję prezydenta jako ostatniej instancji w walce o swoje prawa.
„Kiedy 6 sierpnia Miechedko przyszedł z gotowym pismem do administracji prezydenta, licząc choćby na obietnicę rozpatrzenie swojej sprawy, trafił wprost w ręce oddziału milicji do zadań specjalnych.
Nie skorzy do dyskusji funkcjonariusze, głusi na tłumaczenia schorowanego człowieka, nie zastanawiając się długo, wezwali karetkę z „psychuszki”, która wbrew woli Michaiła Miechedko zawiozła go prosto do szpitala psychiatrycznego „Nowinki”.
Jak powiedział prawnik Paweł Sapiełko, to jeden z wielu przypadków w praktyce obrońców praw człowieka, gdy skargi „upartych” obywateli kończą się dla nich zamknięciem w psychiatrykach.
„Zamiast argumentów prawnych, władze publiczne wolą uciekać się do wymyślania powodów natury psychiatrycznej, ponieważ łatwiej jest wyjaśnić zachowanie obywateli „cichym szaleństwem”, aniżeli dochodzeniem przez nich praw konstytucyjnych.
Jak informuje portal Centrum Praw człowieka „Wiasna”, Michaił Miechedko przebywa w Narodowym Centrum Zdrowia Psychicznego „Nowinki”, administracja szpitala nie udziela informacji o „pacjencie”.
Kresy24.pl/spring.96.org
1 komentarz
ltp
8 sierpnia 2014 o 17:47czyli sowieckiego sojuza cd.