Putin próbuje na nowo wytyczać granice Europy po II wojnie światowej. Innym krajom regionu też grozi rosyjska agresja, jeśli Rosja nie poniesie konsekwencji swoich działań wobec Ukrainy.
Była sekretarz stanu Hillary Clinton ocenia, że zgodnie z „logiką Putina” mieszkańcy Krymu, przyłączonego we wtorek do Rosji, są „narodowości rosyjskiej, rosyjskojęzyczni i zawsze byli związani z Rosją”. Takie rozumowanie „może zostać przeniesione nie tylko na inne części Ukrainy, ale też na Estonię, Litwę i Łotwę czy Naddniestrze” – ostrzegła.
Clinton, która szefową dyplomacji USA była w latach 2009-2013, oceniła działania Rosji jako „wojnę wartości” i oświadczyła, że Putin „próbuje na nowo wytyczać granice Europy po II wojnie światowej”.
„Nowej wersji Związku Sowieckiego nie będzie. Stany Zjednoczone staną na przeszkodzie próbom jego odtworzenia pod hasłami integracji gospodarczej – tak mówiła Hillary Clinton… w grudniu 2012 roku. Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow uznał wówczas, że Clinton „zupełnie nie rozumie, czym jest integracja”, zaś „to co ma miejsce w byłych republikach Związku Sowieckiego, to właśnie nowy rodzaj integracji”.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!