Uzbrojeni złodzieje, którzy „wyczyścili” z cennych obrazów muzeum Castelvecchio we włoskiej Weronie, ukrywają się w Odessie wraz z cennym łupem – informują włoscy śledczy. Apelują do władz Ukrainy o ich schwytanie.
Według włoskiej policji, dwaj złodzieje to obywatele Mołdawii, a obecnie mieszkają w Odessie u swojego krewnego. Ukraińska prokuratura zapewnia, że analizuje połączenia komórkowe złodziei, żeby wpaść na ich trop. Po takim komunikacie należy jednak wątpić, aby była to skuteczna metoda. Chyba, że złodzieje są idiotami, na co nie wskazuje precyzja, z jaką dokonali napadu.
Przypomnijmy, że w listopadzie ub. roku trzech uzbrojonych mężczyzn wtargnęło do muzeum w Weronie. Wykorzystali nieuwagę strażników w czasie zmiany warty, obezwładnili i skrępowali dwóch z nich, a trzeciego zmusili, żeby towarzyszył im podczas kradzieży.
Zrabowali łącznie 17 cennych płócien, m.in. Rubensa, Tintoretta, Mantegna, Belliniego i Pisanella, o łącznej wartości 15 mln euro, a następnie odjechali samochodem szefa ochrony muzeum.
„To katastrofa dla włoskiej sztuki” – oceniali historycy sztuki. „Tylko idiota kradnie obrazy, których nie da się sprzedać. Być może była to kradzież dla okupu?” – zastanawiał się przedstawiciel Castelvecchio. Inni podejrzewali jednak, że na Ukrainie lub w Rosji wszystko da się sprzedać.
Wkrótce potem włoskiej policji udało się schwytać 12 członków gangu, który dokonał napadu – 10-ciu Mołdawian i 2-ch Włochów. Pozostałych dwóch obywateli Mołdawii zniknęło jednak z „rubensami”.
Przypomnijmy, że kilka dni temu władze Ukrainy poinformowały o odnalezieniu 4 z 24 obrazów skradzionych w 2005 r. z Westfries Museum w Holandii.
Holendrzy podejrzewają, że po bardzo dziwnych perypetiach trafiły one w końcu w ręce ukraińskiego batalionu nacjonalistycznego OUN, który próbował je następnie bez powodzenia spieniężyć. W końcu jednak władze w Kijowie przejęły je i obiecały oddać Holandii.
Kresy24.pl
2 komentarzy
Vic
23 kwietnia 2016 o 06:30Rezuni wszystko są w stanie ukraść. To taki naród, że jak nie ukradnie to i sam się niczego własną pracą nie dorobi.
pol
25 kwietnia 2016 o 16:42Vic pic czytać to ty nie umiesz niuku jeden ! mołdawianie to szybciej rumuni niż rezuni .