Jak informowaliśmy, Fundacja Wolność i Demokracja (wydawca portalu Kresy24.pl) przekazała na Facebooku, że 2 listopada uzyskała zgodę władz ukraińskich na rozpoczęcie prac archeologiczno-poszukiwawczych mogił Polaków zamordowanych przez oddział UPA w lutym 1945 roku w miejscowości Puźniki na Podolu (dawne województwo tarnopolskie). Co ważne, prace ekshumacyjne będą prowadzone z udziałem polskich specjalistów.
Kwestię zgody Kijowa na prace poszukiwawcze i ekshumacyjne mogił Polaków zamordowanych przez UPA na terenie Ukrainy skomentował na antenie „Sygnałów dnia” minister Jan Dziedziczak, pełnomocnik Rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą;
„Ten temat jest oczywiście w naszych relacjach poruszany i widzimy coraz więcej optymizmu. To zbliżenie, to pojednanie w naszej rodzinie polsko-ukraińskiej, dawnej Rzeczpospolitej następuje i myślę, że to będzie kolejny namacalny rozdział tego pojednania. My to zobaczymy, tak jak widzimy teraz odsłonięte lwy, tak zobaczymy po prostu zamkniętą sprawę tych ekshumacji. Nasi rodacy będą mogli spocząć w pokoju” – powiedział minister Dziedziczak.
Wyraził dumę z naszych rodaków mieszkających na Ukrainie, że w momencie próby, w momencie decydującym zdali egzamin;
„Już od 2014 roku, oczywiście po 24 lutego tego roku tym bardziej, Polacy mieszkający na Ukrainie stanęli po stronie wolnego, niepodległego państwa ukraińskiego. Znam wiele przypadków Polaków, którzy walczyli, którzy oddali życie za swój kraj za niepodległą Ukrainę. Mają oni też świadomość, że walcząc z rosyjskim okupantem walczą oni także za interesy Polski. Dzisiejsza wojna na Ukrainie to jest to doskonale znane nam Polakom hasło „Za wolność waszą i naszą”. My jesteśmy następni”– powiedział.
ba za niezalezna.pl
1 komentarz
Ddd
12 listopada 2022 o 16:00Dla mnie Petlura był kimś a Bandera ma kurewskie życiorys to ciota homo i zwyrol