
Zdjęcie ilustracyjne. Fot: @customs_bel
Kolejka samochodów osobowych przekraczających granicę z Polską przez jedyne czynne przejście w Brześciu, wzrosła sześciokrotnie – to z powodu zamknięcia granicy z Białorusią przez władze litewskie.
Jeśli tydzień temu na przekroczenie granicy białorusko-polskiej czekało średnio 300-400 pojazdów, to w poniedziałek, 3 listopada, liczba ta przekroczyła 2,5 tys. — poinformował kanał Telegram Służby Celne Białorusi.
Tymczasem, w odpowiedzi na zamknięcie granicy litewskiej, i prawdopodobnie decyzji Warszawy o przełożeniu terminu otwarcia przejść granicznych, 31 października Białoruś wprowadziła zakaz poruszania się na jej terytorium pojazdów ciężarowych z UE, naczep z Polski i Litwy oraz polskich samochodów osobowych, wykorzystywanych w międzynarodowym transporcie towarów.
Uchwałę „O zastosowaniu szczególnych środków ograniczających” przyjęto „w celu zapewnienia ochrony interesów narodowych Białorusi w związku z wprowadzeniem ograniczeń przez państwa obce, podejmujące wrogie działania przeciwko Białorusi, jej obywatelom i (lub) organizacjom”.
Zgodnie z zakazem, który już wszedł w życie, na terenie Białorusi zabronione jest poruszanie się następującymi środkami transportu:
— ciężarówki i ciągniki zarejestrowane w państwach członkowskich Unii Europejskiej;
— przyczepy (naczepy) zarejestrowane w Polsce i na Litwie;
— samochody osobowe zarejestrowane w Polsce i wykonujące przewóz międzynarodowy na podstawie indywidualnych listów przewozowych lub międzynarodowych listów przewozowych (CMR).
„Naruszenie zakazu przez kierowców jest uważane za wykonywanie międzynarodowego transportu drogowego na terytorium Białorusi bez zezwolenia na taki przewóz i pociąga za sobą odpowiedzialność zgodnie z przepisami o wykroczeniach administracyjnych” – stwierdzono w uchwale.
Wszystkie pojazdy objęte zakazem, znajdujące się obecnie na terytorium Białorusi, muszą trafić do wyznaczonych przez Radę Ministrów miejsc, wymienionych w uchwale.
Zakaz nie obowiązuje jednak, jeżeli pojazd przewozi określone kategorie towarów, w tym przesyłki pocztowe, pomoc humanitarną, żywe zwierzęta, produkty medyczne, surowce do produkcji leków weterynaryjnych, krew, organy i tkanki ludzkie oraz inne.
Zakaz nie obejmuje również pustych pojazdów i przyczep (naczep) powracających na terytorium Unii Europejskiej po przewiezieniu towarów.
Uchwała weszła w życie i będzie obowiązywać do 31 grudnia 2027 r.
Przypominamy, że Białoruś również wprowadziła ograniczenia w ruchu litewskich ciężarówek na swoim terytorium. Obecnie ciężarówki, ciągniki siodłowe i przyczepy (naczepy) z litewską rejestracją mogą przekraczać granicę tylko na odcinku białorusko-litewskim. Odcinek ten jest obecnie zamknięty do 30 listopada.
Portal Otkrito.lv informował już, że od 1 listopada władze Łotwy ograniczyły funkcjonowanie nieregularnych międzynarodowych połączeń autobusowych przewożących pasażerów na Białoruś i do Rosji.
Polska zamierza otworzyć przejścia graniczne w Bobrownikach i Kuźnicy na granicy z Białorusią „mniej więcej w połowie listopada”. O takich ustaleniach premierów Polski i Litwy – Donalda Tuska i Ingi Ruginienė – poinformował rzecznik rządu Adam Szłapka, podaje TVN24.
Przypomniał, że otwarcie dwóch przejść, zamkniętych w odpowiedzi na kryzys migracyjny (Kuźnica) i późniejsze skazanie przez reżim Andrzeja Poczobuta (Bobrowniki) — planowano na początek listopada, jednak premier Ruginienė w rozmowie z premierem Tuskiem przekonała go najprawdopodobniej o wstrzymanie się z decyzją.
Wojewoda podlaski Jacek Brzozowski potwierdził, że trwają przygotowania do otwarcia przejść granicznych.
„Zdradziłeś mnie!”. Łukaszenka popadł w paranoję po groźbach Putina
ba za zerkalo.io










2 komentarzy
validator
3 listopada 2025 o 10:21Całkowicie niezrozumiałe zachowanie polskiego rządu. Chyba, że trwają jakieś zakulisowe negocjacje i coś ustalono bez informowania opinii publicznej. W innym przypadku otwieranie granicy to albo skrajna głupota, albo naiwność.
TL
3 listopada 2025 o 14:56oj chyba bedzie tam niedługo kolejny majdanik albo rozlazą sie nowe
zielone ludziki i posprzątaja pałace tego samozwanczego biznesmena
szkoda aby wypadł z zbyt niskiego pietra