Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz kolejny podkreślił, że Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie, bo za swoje terytorium uważa cały były ZSRR. Oświadczył to na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Luksemburga Xavierem Bettelem.
„Jesteśmy przekonani, że Federacja Rosyjska nie zatrzyma się na naszym terytorium, na terytorium Ukrainy…” – zaznaczył.
Jego zdaniem Rosja traktuje całe byłe terytorium Związku Sowieckiego jako własne, jako terytorium Federacji Rosyjskiej.
„Dlatego rozumiemy, że jeśli nasze państwo nie wytrzyma takiej presji, to po nas, naszych sąsiadach, inne byłe republiki radzieckie mogą być zagrożone atakiem ze strony Federacji Rosyjskiej” – dodał.
Wcześniej Zełenski poinformował, że walki na Ukrainie toczą się froncie o długości ponad 2,5 tys. km. Ostrzegł też, że w tym tygodniu należy spodziewać się wzrostu wrogiej aktywności Rosji.
Opr. TB, https://t.me/OP_UA/6894
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!