Radar w Qabali, który Rosja dzierżawi od Azerbejdżanu, posiada status centrum informacyjno-analitycznego rosyjskiej armii. Rosja chce go nadal, ale jest problem…
Radar znajduje się na terytorium Azerbejdżanu i jest jego własnością. To element rosyjskiego systemu obrony antyrakietowej – zabezpiecza wczesne ostrzeganie przed możliwymi atakami rakietowymi z południa. Rosja proponowała Stanom Zjednoczonym jego wykorzystanie we wspólnej tarczy antyrakietowej.
Opłata za dzierżawę radaru wynosi 7 mln dolarów, jednak umowa wygasa z końcem roku. W rozmowach o jej przedłużeniu Baku zażądało 300 mln dolarów rocznie. – Warunki postawione przez Azerbejdżan są nie do przyjęcia – oświadczył Sztab Generalnym Rosji.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!