
Zdjęcie ilustracyjne, Fot: Kevin Grieve/unsplash.com
Ponad dwa tysiące urzędników z dnia na dzień traci stanowiska. Władze ogłosiły bezprecedensową czystkę w strukturach państwowych, tłumacząc to „cyfrową optymalizacją”. Ich miejsca zajmują algorytmy i systemy sztucznej inteligencji. Oficjalnie chodzi o modernizację. Nieoficjalnie – o przejęcie pełnej kontroli.
— Coś, co jeszcze kilka lat temu wydawało się scenariuszem filmu science-fiction, właśnie dzieje się naprawdę. Władze Uzbekistanu ogłosiły masowe zwolnienia urzędników państwowych, których zadania przejmą systemy sztucznej inteligencji. Oficjalny dekret w tej sprawie podpisał sam prezydent kraju, Szawkat Mirzijojew.
Do końca października 2025 roku znikną aż 2 141 etatów w różnych ministerstwach i instytucjach rządowych.
Najbardziej „poszkodowany” będzie departament odpowiedzialny za sciąganie podatków w resorcie finansów, gdzie pracę straci niemal 500 osób.
Ale to nie wszystko. Liczba zastępców szefów urzędów zostanie niemal o połowę zmniejszona! To bezprecedensowa decyzja, która może całkowicie odmienić sposób funkcjonowania administracji publicznej w kraju.
Władze Uzbekistanu nazywają to „optymalizacją zarządzania” i „cyfrową transformacją administracji państwowej”. Ale dla tysięcy pracowników to technologiczna czystka, której skutki będą odczuwalne nie tylko na poziomie urzędów, ale i w codziennym życiu obywateli.
AI ma przejąć zadania związane z przetwarzaniem dokumentów, analizą danych, kontrolą procedur administracyjnych, a nawet podejmowaniem decyzji urzędowych.
Choć automatyzacja administracji nie jest niczym nowym na świecie, skala i tempo wdrożenia AI w Uzbekistanie szokują. Jeśli eksperyment się powiedzie, inne państwa mogą pójść w jego ślady.
ba na podst. nashaniva.com/lex.uz/ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!