W Bachmucie i na froncie południowym toczą się niezwykle krwawe walki, których wynik może mieć wpływ na całą ukraińską kontrofensywę
Pomimo względnego spokoju w obwodzie ługańskim i zmniejszenia presji ofensywnej ze strony raszystów, okupanci zaczęli atakować kierowanymi bombami lotniczyczymi mosty na rzece Oskoł. Chcą zakłocić logistykę Sił Zbrojnych Ukrainy, które bronią się na granicy obwodów ługańskiego i charkowskiego. Niedawno zniszczyli 4 mosty, w tym dwa w samym Kupiańsku i dwa kolejne na południu, w pobliżu Kupiańska-Uzłowoja i Senkowoje. Wcześniej zniszczono mosty prowadzące do miejscowości Borowaja i Dwurecznaja.
Ukraińcy musieli zainstalować przeprawy pontonowe, które również znajdują się pod ostrzałem wroga. Prawdopodobnie najeźdźcy planują nową operację ofensywną, ale obecnie zabrakło im środków na wznowienie ofensywy na wielu odcinkach frontu w celu ich przełamania i dotarcia do rzeki Oskoł.
Tym bardziej, że rezerwy w postaci 25 Armii, która została niedawno wprowadzona na front, musiały zostać rozproszone między Ługańskiem a południową Ukrainą. Ponadto rosyjskie siły zbrojne tak się spieszyły, że nie zdołały zmobilizować niezbędnych 45-50 tysięcy żołnierzy i zamiast „armii” wysłały na Ukrainę chudą dywizję liczącą 15-17 tysięcy Rosjan.
O tym, jak poważnie AFU podchodzi do przełamania frontu w rejonie Nowoprokopiwki, świadczy fakt, że działa tu obecnie 9 brygad, w tym 3 brygady artylerii, 2 brygady powietrznodesantowe, a także brygady zmechanizowane i piechoty. Sytuacja we wszystkich trzech kierunkach od Robotino jest dość dynamiczna, ponieważ okupanci rozumieją cenę porażki w tej bitwie. Rzucili więc wszystkie dostępne rezerwy. Ponieważ straty najeźdźców są dość wysokie, cały czas szukają nowych zasobów na innych odcinkach frontu.
Na południe od Rabotino Siły Obronne walczą już o centralną część Nowoprokopiwki, ale nie ma żadnych oznak, że udało im się zdobyć przyczółek. Trwa również bitwa o główny mierzący 166 metrów wzniesienie w tym rejonie -Ukraińcy mają do pokonania niecałe 100 metrów, by zrzucić wroga. Na prawej flance, w pobliżu wioski Kopani, rosyjski desant wznowił kontrataki i zmusił ukraińskie oddziały do odwrotu. Natomiast na lewej flance SZU posuwało się wzdłuż drogi N-08 w kierunku Nowofedoriwki, na północ od Werbowego, próbując w ten sposób wbić klin między garnizony w Nowopokriwce i Werbowoje.
W międzyczasie Rosjanie podejmują działania, aby móc zaopatrywać garnizony w Mariupolu, Berdiańsku i Melitopolu, jeśli dostawy przez most krymski zostaną odcięte. Rozpoczęli budowę drogi i linii kolejowej z Doniecka do Mariupola, omijając Wołnowachę, która jest ostrzeliwana przez SZU. Ponadto prowadzą podobne arterie logistyczne z Taganrogu przez Mariupol i Berdiańsk, aż do Melitopola.
W tym tygodniu AFU kontynuowało ofensywę na południe od Bachmutu. Najbardziej krwawe walki toczą się w pobliżu Andrijiwki, gdzie oddziały SZU próbują utrzymać zdobyte pozycje i
atakują w stronę Odradiwki, a także pod Kurdumiwką, gdzie siły rosyjskie są już poważnie nadwerężone.
ba za espreso.tv
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!