Mieszkaniec wsi Buda-Koszelewo na Homelszczyźnie trafił na 14 lat do kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za zabójstwo swojej żony. Do tragedii doszło w maju tego roku … w noc poślubną.
Jak pisze agencja BiełTA, po dziesięciu latach wspólnego życia bez ślubu, para postanowiła zalegalizować związek. Na uroczystość zaprosili rodzinę i przyjaciół. Kiedy goście rozeszli się do domów, między nowożeńcami doszło do ostrej kłótni, a poszło o papierosy.
Kobieta miała obiecać swojemu partnerowi, że rzuci nałóg, słowa nie dotrzymała. Widząc żonę z papierosem mężczyzna zdenerwował się, wykrzyczał jej, że w takim razie wnosi o rozwód. Gdy kobieta zdjęła nowiutką jeszcze obrączkę, wpadł w szał i chwycił za broń. Jeden oddany strzał okazał się dla kobiety śmiertelny. Pan młody próbował popełnić samobójstwo strzelając sobie w usta. Kula utknęła jednak w podniebieniu, lekarzom udało się go uratować.
Zabójca żony stanął przed sądem. Najbliższe 14 lat spędzi w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.
Kresy24.pl/ belta.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!