Ustawa, która kryminalizuje wezwania do nałożenia sankcji na reżim Łukaszenki, może zostać uchwalona przez białoruski parlament jeszcze jesienią tego roku.
Taką deklarację złożył przewodniczący Izby Reprezentantów Władimir Andrejczenko, cytowany przez rządową agencję informacyjną BelTA.
Andrejczenko powiedział, że władze muszą w pełni wykorzystać wszystkie mechanizmy prawne, aby przeciwdziałać polityce sankcji Zachodu.
„Korzystając z prawa inicjatywy ustawodawczej posłowie Izby Reprezentantów wprowadzili projekt ustawy, który przewiduje odpowiedzialność karną za apele do organizacji międzynarodowych, państw lub działania, których celem jest wprowadzenie sankcji wobec Białorusi. Powinien być szybko przygotowany i rozpatrzony na jesiennej sesji w pierwszym i drugim czytaniu”, powiedział Andrejczenko.
Wezwanie do sankcji w myśl białoruskiego prawa jest interpretowane jako działanie uderzające w bezpieczeństwo narodowe państwa.
Zgodnie z art. 361 „Wezwania do działań na szkodę bezpieczeństwa narodowego Republiki Białoruś”, okres maksymalnej kary w niektórych przypadkach wzrasta z 7 do 12 lat.
Deputowany przypomniał, że jesienna sesja rozpocznie się 4 października, w porządku dziennym jest już 20 spraw.
Na sesji wiosennej Izba Reprezentantów uchwaliła już pakiet represyjnych ustaw przeciwko społeczeństwu obywatelskiemu, które w formie oficjalnej propagandy „powinny przyczynić się do wzmocnienia suwerenności i ochrony porządku konstytucyjnego”.
oprac. ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!