Mustafa Dżemilew nie wyklucza zaangażowania Rosji w krwawy zamach w Paryżu. „Nie ma jeszcze pewności czyja ręka stoi za tymi wydarzeniami. Jestem w tej chwili w Stambule i omawiamy tę kwestię” – mówi pełnomocnik prezydenta Poroszenki ds. narodu krymsko-tatarskiego, deputowany Rady Najwyższej Ukrainy.
W wypowiedzi dla portalu depo.ua legendarny lider krymskich Tatarów stwierdza, że zamach mógł być dziełem Państwa Islamskiego, ale sterowanym z Moskwy i skutecznie – jak się okazuje – skierowanym, w ostatecznym rozrachunku przeciwko islamowi.
Faktów to potwierdzających na razie nie ma, jednak analitycy podkreślają, że Rosja jest zainteresowana przekierunkowaniem polityki zagranicznej Francji z działań przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainie na działania antyislamskie oraz, co bardzo prawdopodobne, na rozłam w Unii Europejskiej – powiedział Dżemilew w rozmowie z ukraińskim portalem.
Kresy24.pl/dep.ua
11 komentarzy
Zagłoba
8 stycznia 2015 o 16:25Też tak pomyślałem. Wcale to nie jest takie bezsensowne, tym bardziej, że 15 stycznia miały być rozmowy w Astanie, na których miał być prezydent Francji.
jaro
8 stycznia 2015 o 18:06Jakiej broni używali zamachowcy? Kałasznikowów! A kto produkuje Kałasznikowy ?? Rosja !! Pewnie kupili ją w ,, sklepie”
sorbi
8 stycznia 2015 o 18:17To oczywiste jak konwoje „humanitarne” PUtina o kal.5,45mm i 7,62mm.
Giray
8 stycznia 2015 o 18:37Zauważyliście dziwną zbieżność scenariusza zamachu z tym co się stało na Placu Św. Piotra w Rzymie 13 maja 1981 r?
Zagłoba
8 stycznia 2015 o 19:45Mistrali Francja Rosji nie sprzedała. Wnioski same się nasuwają. Kilkanaście lat temu w Rosji doszło do zamachów. Wybuchły bloki mieszkalne. O zamach zostali oskarżeni Czeczeńcy. To pozwoliło Rosji rozpocząć kolejną wojnę w Czeczenii. Potem rosyjski pułkownik Litwinienko oskarżał Putina o przygotowanie tych zamachów, co miało zostać odebrane jako atak terroryzmu Czeczenów i uzasadnić rosyjską interwencję. Pułkownik Litwinienko musiał uciekać z kraju, ale i za granicą służby rosyjskie go najwyraźniej dorwały. Został otruty.
gość
8 stycznia 2015 o 21:36zemsta za mistrale?
józef III
8 stycznia 2015 o 23:48muslim broni muslimów
maska
11 stycznia 2015 o 14:02Mało słów a treści dużo :)))
Zygmunt
9 stycznia 2015 o 00:14Też tak pomyślałem. Zawsze zbrodni dokonuje ten, kto ma w tym największy interes. Oczywiście, stara szkoła KGB najchętniej wykonuje brudną robotę cudzymi rękoma. Podobnie było z zamachem na Jana Pawła II. Zrobili to Kacapy przez swoich szpiegów w Bułgarii rękoma Turka, ale i tak to się z czasem wydało. Nie ma zbrodni doskonałej. Wszystko jest kwestiom czasu. Wcale mnie nie zdziwi jak się okaże, że sowieckie parchy maczały swoje zbrodnicze łapska w Tragedii Smoleńskiej. W ich interesie było osłabić Polskę, ośmieszyć i wewnętrznie skłócić.
Halina
9 stycznia 2015 o 16:21o NIE PUTIN I NIE Rosja, ponieważ Holland jest przeciwko sankcjom nałożonym na Rosję, więc Rosja nie ma powodu by to robić. Właściwie USA to zrobiło, ponieważ chcą, aby Francja u3mała sankcje na Rosję. Ten atak był przeprowadzony przez profesjonalnych kryminalistów, zatrudnionych przez
USA i Izrael. Izrael, ponieważ obecnie Francja zaakceptowała istnienie Palestyny a natanjahu publicznie ostrzegł, że Francja tego pożałuje. Kilka dni temu, było to w newsach. Połączcie kropki i będzie dla Was jasne, kto zyskał na tych wydarzeniach. Brawo media za karmienie propagandą baranów, ponieważ muzułmanie są łatwym łupem i każdy uwierzy w tą wersję. Kto jest bankrutem? USA dzięki walkom, bataliom i wiojenkom montowanym przez USrael z podatków Amerykanow. Kto ma interes w pogrążeniu Francji? Kto zyskałby na rozpętaniu konfliktu i uzyciu do tego celu ławego celu jakim są obecnie muzułmanie(islamiści)?
MiraS
10 stycznia 2015 o 15:12Gnoju nie siej propagandy !