Po niemal dobie od ogłoszenia przez Władimira Putina decyzji o rozmieszczeniu rosyjskich wojsk w dwóch separatystycznych regionach wschodniej Ukrainy, MSZ Białorusi wydało oświadczenie. Sam Aleksander Łukaszenka wciąż nie zabiera głosu.
Według MSZ, Białoruś wielokrotnie zwracała uwagę na niebezpieczeństwo nierozważnego zachowania przywódców i polityków niektórych państw zachodnich, którzy w ostatnich latach „coraz częściej wybierają jawne naciski i groźby jako narzędzia rozwiązywania problemów własnych i międzynarodowych”.
„Uwzględnianie interesów innych podmiotów zostało niemal powszechnie zastąpione jednostronnymi środkami ograniczającymi, wpływami hybrydowymi i agresywną retoryką” – napisano w oświadczeniu.
W opinii MSZ RB, bezpośrednią konsekwencją takiego podejścia był „gwałtowny wzrost napięć w regionie Europy Wschodniej oraz degradacja liczącego dziesiątki lat systemu bezpieczeństwa międzynarodowego, dyskredytacja i obniżenie autorytetu najważniejszych źródeł pokoju i bezpieczeństwa, takich jak ONZ i OBWE, dewaluacja traktatów i porozumień międzynarodowych oraz rezygnacja z bezpośrednich zobowiązań z nich wynikających. Wymownym tego przykładem są podeptane gwarancje Wielkiej Brytanii i USA dla Białorusi w ramach Memorandum Budapesztańskiego”.
„W tej sytuacji szanujemy i rozumiemy decyzję strony rosyjskiej o uznaniu niepodległości Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi.
„Cieszymy się z wypowiedzi strony rosyjskiej o otwartości na dyplomację w tym kontekście. Sposób rokowań w naszym rozumieniu jest jedynym słusznym, aby nie dopuścić do rozlewu krwi między bratnimi narodami słowiańskimi. Wzywamy wszystkie strony do powstrzymania się od eskalacji wojskowej i wszelkich innych działań” – zauważa białoruskie MSZ.
Białoruska strona deklaruje, że „ zamierza oprzeć swoje dalsze działania na zasadach dobrej wiary w wypełnianiu przyjętych przez wszystkie strony zobowiązań międzynarodowych, strategicznego sojuszu z bratnią Rosją oraz biorąc pod uwagę dalszy rozwój sytuacji”.
oprac. ba za nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!