
Fot: W. Prokofiew – TASS, TOPNews.ru
Będą małżeństwa dzieci i całowanie Koranu.
W czasie telewizyjnej “gorącej linii” 19 grudnia Władimir Putin wywołał wstrząs wśród miłośników “ruskiego miru”, gdy całkiem niespodziewanie poparł zawieranie małżeństw przez dzieci, wzorem islamu. A wcześniej ucałował Koran.
“Na Kaukazie jest bardzo dobra tradycja: żenią się i wydają za mąż swoje dzieci w dość młodym wieku. Rozmawiałem już o tym z Ramzanem Kadyrowem (szef władz Czeczenii – Red.). On ma taką bardzo dużą rodzinę. Trzeba brać z nich przykład” – wezwał rosyjski dyktator.
Najwyraźniej fakt, że rosyjskie prawo oficjalnie zabrania małżeństw dzieci, nie ma dla Putina żadnego znaczenia – zauważa Dialog. W rosyjskich regionach zamieszkanych przez muzułmanów i tak nikt tego prawa od dawna nie przestrzega, ale dla “prawosławnej Rosji” to szok.
Słowa Putina wywołały wstrząs wśród rosyjskich ultra-patriotów tym bardziej, że część z nich od dawna już podejrzewa, iż Putin skrycie wyrzekł się prawosławia i przyjął islam. Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się w 2024 roku, gdy w czasie wizyty w meczecie proroka Isy (Jezusa – islam neguje jego boskość, ale uznaje za proroka), Putin ceremonialnie ucałował Koran.
Rosyjski politolog Stanisław Biełkowskij nie wyklucza, że Putin faktycznie przeszedł w sposób tajny na islam. Zrobił to jednak tylko koniunkturalnie, by pozyskać poparcie muzułmańskich przywódców z Zatoki Perskiej, których nieformalnym lobbystą jest zresztą także Steve Witkoff. A w rzeczywistości Putin, były KGB-ista, nie wierzy w żadnego Boga.
“Główną religią panującą w Rosji jest Kult Mamony, a prawosławie, czy islam to tylko techniczne instrumenty sprawowania władzy. Dziś Putin może całować Koran, jutro Ewangelię, wszystko mu jedno” – zauważa politolog.
Zobacz także: Putin “zniknął” generała, który wcisnął mu kit o “wielkim zwycięstwie”!
KAS










2 komentarzy
,
21 grudnia 2025 o 16:06Mam rozumiec ,ze Kadyrow juz go chrzci
Wyostrzonym scyzorykiem
💂♀️🪛👃=😷
.
21 grudnia 2025 o 16:09To akurat niewiele się różni od posoborowej kliki rozwalającej religię katolicką, bo jej przywódcy robią to samo. Wystarczy przypomnieć modlitwy w Asyżu, wiernopoddaństwo Bergogljo wobec wszelkich niekatolickich religii i inne ekscesy. Tylko, że oni w oczach ponad 99% ludzkości reprezentują Kościół katolicki, a Putin niczego nie reprezentuje.