Rosyjska prywatna firma wojskowa „Wagner” rekrutuje więźniów cierpiących na poważne choroby zakaźne, m.in. HIV i zapalenie wątroby typu C – informuje Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
„Zjawisko nabrało już charakteru masowego. W ten sposób ponad stu więźniów z potwierdzonym wirusem HIV lub wirusem zapalenia wątroby typu C zostało „zmobilizowanych” do PFW „Wagner” z jednej kolonii poprawczej nr 5 we wsi Metalabud w obwodzie leningradzkim”.
Aby „oznaczyć” zarażonych bojowników, dowództwo Wagnera zmusza ich do noszenia na rękach czerwonych opasek – w przypadku obecności wirusa HIV i białych – w przypadku zapalenia wątroby” – zauważa ukraiński wywiad wojskowy.
Wywiad twierdzi, kilku zakażonych HIV lub innymi chorobami zakaźnymi już zginęło lub trafiło do niewoli.
Dodaje też, że rosyjscy lekarze wojskowi „systematycznie odmawiają” pomocy rannym z poważnymi chorobami zakaźnymi.
18 października Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy stwierdził, że według jego danych grupa „Wagnera” składa się w połowie z więźniów. Tego samego dnia Służba Bezpieczeństwa Ukrainy dodała, że armia rosyjska wykorzystuje zmobilizowanych więźniów do rozpoznania ukraińskich pozycji na linii frontu.
We wrześniu rosyjski biznesmen Jewgienij Prigożyn po raz pierwszy publicznie przyznał się do swoich powiązań z tzw. prywatną kompanią wojskową „Wagner”, kompanią najemników biorącą udział w wojnach na Ukrainie, w Syrii i szeregu innych konfliktów.
19 października Prigożyn powiedział, że jego zespół inżynierów buduje dużą ufortyfikowaną linię obrony (Linię Wagnera) w okupowanym przez Rosję obwodzie Ługańskim.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!