– To bardzo ważne zwycięstwo, które doprowadzi agresora do odpowiedzialności za skradzione aktywa. Koszt zajęcia Krymu dla Rosji będzie stale wzrastał dzięki działaniom społeczności międzynarodowej i Ukrainy. Decyzja trybunału jest ważnym krokiem w tym kierunku – powiedział Andriej Koboliew, prezes zarządu Naftogazu.
Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze uznał, , że Rosja naruszyła umowę o ochronie inwestycji poprzez wywłaszczenie aktywów państwowej spółki energetycznej Naftogaz Ukrainy i jej spółek zależnych na Krymie. Naftogaz szacuje swój majątek na Krymie na co najmniej 5 mld dolarów. Więcej na ten temat tutaj.
Oprac. MaH, BiznesAlert.pl
fot.
2 komentarzy
Miroslaw
2 marca 2019 o 09:59Słusznie. Nie zależnie od tego co kto myśli o przynależności Krymu fakt pozostaje że przez lata to Ukraina tam inwestowała i Rosja nie może sobie tego ot tak zabrać. To są firmy, infrastruktura, domy. Wybudowane przez Ukraińców i im się coś za to należy.
bkb2
4 marca 2019 o 13:09Sowieci w Rosji podobnie jak postkomuna w Polsce zaczynają przegrywać z cywilizowanym Światem…. Jeżeli Białoruś i Ukraina zostaną wolnymi krajami to Rosja zostanie zmuszona do przyłączenie się kiedyś do EU. Dokładnie zrobi to młodsze pokolenie Rosjan które pokaże czerwoną kartkę Putinowi i jego ekipie….