Historia miłości Anastazji i Zmiciera Daszkiewiczów pokazana w filmie białoruskich reżyserów, zwyciężyła na festiwalu Telewizji Polskiej w Toruniu. Główną nagrodę drugiej edycji Festiwalu Sztuki Faktu w kategorii „film dokumentalny” otrzymał obraz „Miłość po białorusku”, który dla telewizji Biełsat nakręcili Andriej Kutili i Wiaczesław Rakickij. W konkursie zaprezentowano 107 prac zgoszonych przez wszystkie kanały Telewizji Polskiej. Spośród nich wybrano 36 reportaży i filmów dokumentalnych do finału, które przedstawiono na festiwalu w Toruniu. Jury, pod przewodnictwem wybitnej polskiej dokumentalistki Marii Elżbiety Zmarz-Koczanowicz uznało, że główna nagroda należy się biełsatowskiej produkcji. Jak pisze portal radia Svaboda, decyzja jury została gorąco przyjęta owacjami na stojąco przez publiczność i polskich twórców, podczas ceremonii zamknięcia festiwalu. „….To wyróżnienie dowodzi, że na przekór reżimowi, na Białorusi żyje i rozwija się kino dokumentalne bez cenzury, odzwierciedlając współczesną białoruską rzeczywistość dla przyszłych pokoleń. A co najważniejsze – ta nagroda świadczy o solidarności polskich artystów z białoruskimi więźniami politycznymi” – powiedział Wiaczesław Rakickij w rozmowie z radiem Svaboda. Nagroda na festiwalu „Sztuka faktu”” w Toruniu jest pierwszą, jaką zdobył film „Miłość po białorusku”. To historia miłości przez więzienne kraty, miłości z happy andem dwojga młodych bojowników o wolność Białorusi; Anastazji i Zmiciera Daszkiewiczów. Film miał premierę w telewizji Biełsat 24 grudnia 2013 roku i został pokazany na kilku innych polskich kanałach. „Biełsat” planuje również prezentować film na wielu innych międzynarodowych konkursach.
Kresy24.pl/svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!