![Premier i prezydent Rosji. Fot: Kremlin.ru](https://kresy24.pl/wp-content/uploads/2025/02/Miszustin_Putin-1000x612.jpg)
Premier i prezydent Rosji. Fot: Kremlin.ru
Dziennik „Financial Times” dotarł do treści tajnego raportu, zaprezentowanego w kwietniu ubiegłego roku podczas strategicznej sesji poświęconej integracji euroazjatyckiej, której przewodniczył premier Rosji Michaił Miszustin.
W spotkaniu wzięło udział kilkudziesięciu wysokich rangą urzędników, kadra zarządzająca największymi rosyjskimi przedsiębiorstwami państwowymi, a także ideolodzy imperializmu Aleksandr Dugin i Siergiej Karaganow.
Z raportu wynika, że zachodnie sankcje jednak działają. Rosyjscy urzędnicy uważają, że niweczą one wysiłki Moskwy zmierzające do przejęcia kontroli nad krajami byłego ZSRR, a także utrudniają nawiązywanie stosunków gospodarczych z globalnym Południem.
Stosowana przez Zachód strategia „kija i merchewki” wobec krajów Azji Środkowej zmusza je do podporządkowania się sankcjom w zamian za dostęp do rynków światowych, korytarzy transportowych i łańcuchów dostaw omijających Moskwę. Innymi słowy, sojusznicy Rosji skorzystali w rezultacie na sankcjach, wypychając rosyjskie firmy i przejmując kontrolę nad przepływami importu i eksportu oraz przenosząc produkcję poza Rosję.
W raporcie wskazano, że celem Moskwy jest przywrócenie dostępu do światowego handlu oraz uczynienie z Rosji centrum euroazjatyckiego bloku handlowego, który będzie starał się konkurować ze strefami wpływów gospodarczych USA, UE i Chin. I to niezależnie od wyników negocjacji z Zachodem w sprawie przyszłości Ukrainy.
W rosyjskim raporcie tylko Białoruś została uznana za „najbardziej udany przykład wpływów rosyjskich”. Jako ilustrację podano ewolucję stanowiska Aleksandra Łukaszenki.
Jeszcze w 2018 roku apelował o dywersyfikację gospodarczą — zmniejszenie zależności Białorusi od Rosji i rozszerzenie więzi handlowych z innymi krajami. Sześć lat później Łukaszenka oświadczył;e „zawsze będziemy zjednoczeni z Rosją”.
ba za nashaniva.com/ft.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!