Według wstępnych danych krajowej komisji wyborczej Sooronbaj Dżeenbekow, uznawany za protegowanego odchodzącego prezydenta Ałmazbeka Atambajewa, zdobył w niedzielnych wyborach prezydenckich ponad 50 proc. głosów.
Zgodnie z konstytucją przyjętą w referendum z 2010 r. szef państwa jest wybierany w wyborach powszechnych na jedną 6-letnią kadencję. Atambajew to pierwszy prezydent Kirgistanu, który odchodzi z urzędu ze względu na kończącą się kadencję. Dwóch poprzednich szefów państwa usunięto ze stanowiska w wyniku przewrotów (2005 r. i 2010 r.).
Kirgistan należy do Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej. Ma bliskie polityczne relacje z Kremlem, jednak, jak zauważa AFP, poszukuje żywotnego wsparcia gospodarczego ze strony Chin.
W Kirgistanie znajduje się połączona rosyjska baza wojskowa, w skład której wchodzą 4 obiekty sił zbrojnych Rosji: baza lotnicza Kant, hub łącznościowy niedaleko wsi Czaldowar, poligon koło miasta Karakol oraz stacja sejsmiczna niedaleko miasteczka Majsa-Luu. W styczniu br. pomiędzy Federacją Rosyjską a Kirgistanem podpisano porozumienie w którym Biszkek zgodził się na wydzierżawienie terenów pod bazę wojskową do 2032 r.
W lipcu br. odchodzący prezydent Kirgistanu Ałmazbek Atambajew wystąpił z propozycją utworzenia kolejnej rosyjskiej bazy przy granicy kirgisko-tadżyckiej. Na pomysł powstania drugiej rosyjskiej bazy wojskowej ostro zareagował Uzbekistan, który nie wyraża zgody na lokowanie obcych jednostek wojskowych w pobliżu swoich granic.
Kresy24.pl/fergananews.comGazeta Prawna/Polskie Radio, PAP (HHG)
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!