„Przepraszamy i prosimy o pojednanie” – to hasło w kontekście stosunków polsko-ukraińskich nie brzmi autentycznie, dlatego że za tymi słowami nie idzie moralna skrucha. Tu nie chodzi o rozdrapywanie ran, tu chodzi o pamięć. I o szczerość – mówi w rozmowie z „Do Rzeczy” Wojciech Smarzowski, reżyser filmu Wołyń.
Pytany przez Macieja Pieczyńskiego, w czym tkwi sekret filmu jako pomostu między Polakami z obu stron politycznego podziału, Smarzowski odpowiada: „To chyba wynika z uczciwości oraz z obiektywnego potraktowania tematu. Z wyważenia proporcji i rozłożenia akcentów (…)
Reżyser podkreśla szkodliwość poprawności politycznej w relacjach Polski z Ukraińcami;
„Przepraszamy i prosimy o pojednanie” – to hasło w kontekście stosunków polsko-ukraińskich nie brzmi autentycznie, dlatego że za tymi słowami nie idzie moralna skrucha. Tu nie chodzi o rozdrapywanie ran, tu chodzi o pamięć. I o szczerość. Kresowianie, którzy jeszcze żyją, chcieliby móc pochować swoich bliskich. Rozmowy między historykami polskimi i ukraińskimi trwają od wielu lat, ale obie strony okopały się na swoich pozycjach. Ukraińcy wrzucają rzeź w bardzo szeroki kontekst wydarzeń od czasów Petlury do wczesnej komuny, my natomiast te poszczególne etapy rozdzielamy. Poza tym Ukraińcy twierdzą, że liczba ofiar po obu stronach konfliktu jest porównywalna, a to nie jest prawda. Stawiają też znak równości pomiędzy rzezią, napadem a akcją odwetową czy zemstą.
Całość wywiadu w 41/2016 numerze tygodnika Do Rzeczy
20 komentarzy
api
13 października 2016 o 16:50Ukraińcy albo nie mają świadomości swoich nazistowskich dziadków oraz tego jakie bezkarne ludobójstwa odbywały się na naszych rodakach. Należy ukraińcą stawiać jasne warunki. Zero tolerancji, pomniki za ich pieniądze i wtedy możemy wogóle zacząć rozmawiać.
kresowiak
13 października 2016 o 18:23ukraińcy wszystko dobrze wiedzą o ludobójstwie 600000 żydów 300000 polaków i ok. 200000 innych nacji jak byłem miesiąc temu na ukrainie zachodniej to młodzi i starzy się odgrażali- my wam polaczki jeszcze pokażemy
Radek
14 października 2016 o 14:05To widocznie nadal tępa nacja. Ale ja powtarzam, wynika to z pochodzenia od Kozaków i czerni ( ruskiego chłopstwa najniższego ). To tutaj upatrywałbym genezy barbarzyństwa i okrucieństwa. Choc trzeba tez przyznać, że wielu Ukraińców było dobrze usposobionych, teraz tez tacy są, No , ale skoro doświadczyłeś przykrości podczas wizyty na Ukrainie i to niedawno to świadczy to nadal o kozackim, bezsensownym uporze i tepej nienawiści, wrogości na głoszenie prawdy historycznej. To świadczy o poziomie ogólnej mentalności, rozwoju.
Aleksandra
31 marca 2018 o 23:07Pomniki ukrainskie w naszym kraju ?! Za co?! Zaden upowski banderowski ounowski czy bulbowski pomnik w Naszej Najjasniejszej nie ma bytu niech sobie na tych swoich zachwaszczonych stepach buduja u siebie !!Bieda tam az piszczy i choc glodni to kosami rznac Polakow i nie tyljo bo Wegrow Czechow Zydow potrafia nie umia pokojowo zbudowac swojej odrebnosci kultury sie nie naucza raczej smierdziec cebula !!
wulgarny
13 października 2016 o 16:52Pojednanie: Polska – Ukraina.
4 lipca 1941
we wsi Olsza pow. Buczacz Ukraińcy zamordowali 6 Polaków.
we wsi Kowalówka pow. Buczacz Ukraińcy zamordowali 2 Polaków: nauczyciela oraz byłego podoficera KOP
we Lwowie gestapo i ukraińscy policjanci rozstrzelali 23 aresztowanych w nocy polskich profesorów
Jarema
13 października 2016 o 17:00Brak prawdy o ludobójstwie wołyńskim na Ukrainie, gloryfikacja zbrodniarzy z UPA, w tym także tych mających krew na rękach – Szuchewycza, to „zasługa” wszystkich tych, którzy przez 25 lat być może w dobrej wierze, ale lekkomyślnie i głupio prowadzili politykę pojednania „przez poklepywanie się po ramionach” i zapomnienie o zbrodni!
polskadogorynogami
13 października 2016 o 18:05PiS w końcu się doigra(sondaże) jak będzie tak dalej postępował z banderlandem i jego pomazańcami!!! Czy PiS naprawdę myśli, że Polacy to debile i nic nie rozumieją?
Co na polskiej ziemi robią pomniki UPA, Co robił Poroszenko na Westerplatte z czarno-czerwoną rozetką w garniturze?
To jest to słynne wstanie z kolan?
Co z Polakami z Kazachstanu, Żmudzi, też już sprzedani???!!!
obe
13 października 2016 o 21:11Tak jak Niemcom nie wolno pochwalać działań Hitlera, czy Himmlera tak Ukraińcom nie wolno pochwalać Bandery czy Szuchewycza.
SLU-ZL
13 października 2016 o 21:33Wulgarny nie ma racji,pojednanie Polska-okraina to bylo
w nocy 16 na 17 wrzesnia 1939.
Pierwszymi ofiarami ukrainskiego bestwialstwa,byli Slazacy-gornicy
emeryci przebywajacy wraz z rodzinami w sanatorium Mlynki na
Wolyniu pow.Luck, wymordowani wszyscy,co do jednego wraz z zonami i wnukami 6 i7 letnie dzieci, razem ok. 70 osob-w nocy z 16 na 17 wrzesnia 1939.
Banderowcy to nawet nie podludzie to gadzina.
Gadzina- dzika zwierzyna.
Japa
13 października 2016 o 23:14Rozwiązanie „kwestii” banderowskiej, wczesniej, czy póżniej musi nastąpić.
Barnaba
14 października 2016 o 01:07Z moich doświadczeń wynika że większość Ukraińców jakich spotkałem w PL nie jest zainteresowana mordem i rabunkiem a jedynie solidną i systematyczną pracą. Nawet jako ukro-sceptyk wyciągam wnioski, że oni zasługują na gościnę u nas jak ludzie. Natomiast państwo powinno jedynie zapewnić system pozwalający na eliminację na wjeździe kryminalistów, dewiantów i banderowców a tego nie robi. Przyjeżdżają do nas ludzie, którym pobłaża się przemyt towarów i ludzi oraz banderyzm. Wpuszczamy między ludźmi zainteresowanymi pracą i normalnością rozmaitych dewiantów i nawet promujemy ich antypolskie zwyrodnienia. I to jest dramat i absurd. Na zachodzie ekstrema islamska a u nas ukraińska.
:(
14 października 2016 o 20:34Nie mogę niczego dobrego powiedzieć o ukrańcach a trochę ich poznałem.To zakłamani i fałszywi ludzie ( pewnie nie wszyscy) . Nie chcę ich gościć w moim kraju ,niech żyją tam gdzie się urodzili albo niech wybiorą sobie inny kierunek wyjazdów .
Pamiętaj ,że na Wołyniu ta banda też była miła i pracowita a nawet przyjaźniła się z Polakami (do czasu )
voy
14 października 2016 o 09:42Każdy Ukr który popiera lub hołduje banderowcom powinien być traktowany jako potencjalny ludobójca Polaków. Bo to oznacza że zagadzając się i propagując tą ideologie, jeśli tylko miałby mozliwośc wprowadziłby ją w czyn.
Dlatego też powinniśmy tępić te ruchy w Polsce wszystkimi możliwymi środkami a na Ukrainie wywierać nacisk i piętnować politycznie i gospodarczo. (na razie o „zielonych ludzikach” w Lwowie jeszcze nie mysle, ale może już trzeba by było)
polskadogorynogami
14 października 2016 o 11:59Piszę o tym już od dłuższego czasu!!!
Jeśli czczą tych zwyrodnialców tzn. , że gotowi są to znów zrobić!!!
To naprawdę proste. PiS-owi jednak amerykanie każą kochać banderland!
Tak to wstali z kolan!!!
kresowiak
14 października 2016 o 17:52wstali z kolan i uderzyli się w głowę
polak
14 października 2016 o 21:53ktoś kto ich zna nie tylko z pobytu w Polsce czy rzadkich kontaktów ale dobrze to wie że nie tylko Wołyń może się powtórzyć ale sie powtórzy.Może nie w takiej skali bo Polacy tylko raz dali się zaskoczyć ale na podkarpaciu będzie niedługo wojna z ukrami.Kto chce niech nie wierzy….
jubus
15 października 2016 o 09:40To prawda. Im dłużej żyjemy w tym burdelu zwanym UE i okupacyjnym „sojuszu” NATO, tym więcej nienawiści między narodami. Napuszczanie narodów na siebie to stara, marksistowsko-liberalna rzec. Zamiast żyć w pokoju, obok siebie, ale osobno, każdy tak jak chce, oni nas zmuszają, by nawzajem wszyscy się kochali. Czytaj, zeby polski czy rumuński parobek, zawsze klęczał przed Niemcem, Francuzem czy Szwedem. Oto, do czego prowadzi powojenny „stan pokoju”. Wojna w Europie i rzezie wiszą na włosku, ale akurat obecna Rosja, jest tu najmniej winna. Rosja nie każe nam zabijać dzieci nienarodowych czy przyjmować hord Arabów i Murzynów.
PRYK
17 października 2016 o 20:41Święta racja zamiast pomocy ukrainie trzeba było zapłacić Rosji aby z banderowcami zrobiła porządek,.a za 13.5 mld było by od ruskich 350 helikopterów lub licencja.
eD
20 października 2016 o 21:14Większość komentarzy tu zamieszczonych niestety pokazuje całkowite niezrozumienie intencji reżysera. To właśnie ta chęć odwetu za przeszłe krzywdy na tych, których „mamy pod ręką” „naszych sąsiadów” doprowadziła do tej rzezi.
Analityk-obserwator
27 stycznia 2023 o 08:05Zasada ugraniczonego zaufania ,to najlepsze co mozna zrobic w stosunku do ukraincow.Jesli zas tyczy sie obecnej sytuacji to nalezy wziąć pod uwage zaszłosci historyczne,a na ukrainie nie wyciągnieto odpowiednich wnioskow w stosunku do tego, czego sie ukraincy dopuscili w latach 40-tych.
W ani jednym kraju ktory dopiscił sie zbrodni podczas wojny nie ma pomników bandytów i zbrodniarzy którzy dopuscili sie ludobójstwa.W ani jednym kraju,wyłaczając Ukrainę! Oprocz tego ze nie widzi sie nic złego w mordzie na Polakach ale i gloryfikuje go to czasami neguje sie ze do jakiegokolwiek mordu doszło.
Jesli wiec mamy do czynienia z takimi ludzmi to istnieje wg mnie realna obawa na to z sytuacja moze powtórzyć.
Ponadto biorac pod uwage korupcje,przestępczość pospolitą jak i ordynarny bandytyzm podbity nacjonalizmem i szowinizmem, to obawy o bezpieczeństwo w Polsce wydają sie jak najbardziej zasadne.
Zaznaczę jeszcze że moja wypowiedz nie ma na celu podburzenie do agresji w stosunku do jakiejkolwiek narodowości ,czy grupie etnicznej ale o trzeźwe spojrzenie na problem i konsekwencje jakie może on ze sobą nieść.