Statkiewicz jako jedyny spośród sześciu więźniów politycznych, którzy wyszli na wolność pozostanie pod stałym nadzorem milicji, i to przez 8 lat!!! Zwolniony dwa dni temu były kandydat na prezydenta będzie musiał meldować się na każde wezwanie organów ścigania. Nie ma też prawa opuszczać miejsca stałego pobytu na dłużej niż 30 dni.
O tym, że Mikołaj Statkiewicz będzie pod prewencyjną kontrolą milicji, powiedziała Europejskiemu Radiu dla Białorusi żona polityka – Marina Adamowicz. Według niej, na razie nie wiadomo, czy dekret o ułaskawnieu przewiduje zdjęcie z Mykoły statusu winnego popełnienia przestępstwa.
W pierwszych komentarzach dla mediów Statkiewicz mówił, że w dokumencie, który otrzymał opuszczając wiezienie napisano, że „pozostaje pod nadzorem milicji”. Co miałoby to dla niego oznaczać – nie widział. Dywagował, że najprawdopodobniej będzie musiał stawiać się na każde wezwanie milicji bądź obowiązkowo przebywać w domu w określonych przez sąd godzinach, np. od 20.00 do 8.00.
Statkiewicz będzie musiał każdorazowo informować milicję o zamiarze opuszczenia miejsca zamieszkania, a wyjazd za granicę będzie wymagał pisemnej zgody naczelnika departamentu więziennictwa MSW.
Kresy24.pl za euroradio.fm
1 komentarz
Demon
24 sierpnia 2015 o 23:31Białoruś to mini Mordor.