Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi zorganizowało 14 czerwca briefing dla przedstawicieli mediów, a także zagranicznych ambasad i organizacji międzynarodowych akredytowanych na Białorusi, ws. „lądowania” samolotu linii Ryanair – jak nazywają przedstawiciele oficjalnego Mińska porwanie liniowca Ryanair z opozycjonistą Romanem Protasiewiczem na pokładzie.
Wśród uczestników konferencji jest więzień polityczny Roman Protasiewicz, który według rzecznika MSZ „sam poprosił o rozmowę z mediami”. Na salę został wprowadzony w ostatniej chwili.
Przypomnijmy, że do porwania samolotu (pod groźbą zestrzelenia) na terytorium Białorusi doszło 23 maja. Po wylądowaniu w Mińsku maszyny lecącej z Aten do stolicy Litwy aresztowano Romana Protasiewicza i jego dziewczynę Sofię Sapiehę. Przed wejściem na pokład w Grecji, Protasiewicz pisał w sieciach społecznościowych, że zauważył iż jest śledzony na lotnisku w Atenach.
Wyjaśnijmy, Protasiewicz to były redaktor kanału w Telegramie NEXTA, został wpisany przez władze białoruskie na „listę terrorystów” za „organizowanie zamieszek”. Kanał NEXTA został uznany na Białorusi za ekstremistyczny, ponieważ zdecydowanie przyczynił się do powodzenia białoruskiego zrywu wolnościowego po wyborach prezydenckich na Białorusi z 9 sierpnia 2020 roku.
Dzisiejsze pojawienie Romana Protasiewicza na konferencji prasowej organizowanej przez MSZ RB nie jest zaskoczeniem. 26 – letni dziennikarz został niedawno zmuszony do udzielenia wywiadu reżimowej telewizji, w którym przyznał swoją winę za organizowanie masowych wieców w Mińsku.
Większość mediów niezależnych na Białorusi nie publikowało nawet fragmentów tego wywiadu uznając, że nie ma pewności, w jakich okolicznościach rozmowa została nagrana i czy Protasiewicz mógł odmówić odpowiedzi na zadane pytania.
Eksperci mówią o wysokim poziomie stresu na twarzy blogera, strachu i możliwej presji, a koledzy i krewni uważają, że „wywiad” został nagrany pod wpływem tortur lub groźby tortur.
Radio Svaboda nie cytuje również wypowiedzi Protasiewicza z dzisiejszej konferencji prasowe, z tych samych powodów.
Jak wynika ze strony resortu dyplomacji, oprócz Ministerstwa Spraw Zagranicznych na sali pojawili się szefowie Departamentu Lotnictwa Ministerstwa Transportu i Łączności, Komisji Śledczej, Ministerstwa Obrony, Państwowej Komisji Granicznej, Komisarza ds. Religii narodowości oraz inni urzędnicy.
Jako pierwszy głos zabrał przedstawiciel MSZ Białorusi Anatolij Głaz, który skarżył się, że wiele decyzji zachodnich partnerów opiera się na niezweryfikowanych i nieprawdziwych informacjach, „więc nadszedł czas by powiedzieć całą prawdę”.
Po jego słowach kilku dyplomatów i zachodnich dziennikarzy zaczęło opuszczać salę.
„Właśnie wyszliśmy. Nie bierzemy w tym udziału, jeśli on (Roman Protasiewicz) pojawił się tam wyraźnie pod przymusem” – napisała na Twitterze korespondentka BBC Sarah Reinsford. Komentujący jej tweet spekulowali na temat Protasiewicza: „Spowodują, że powie, że jest zatrzymany z własnej woli i jest winny zbrodni przeciwko państwu”, na co Sarah odpowiada: „Tak, mogą”.
Przedstawiciel ministerstwa transportu Artiom Sikorski zapewnił, że strona białoruska od pierwszego dnia jest otwarta na negocjacje w sprawie incydentu z lądowaniem samolotu Ryanair, ale Europa „popadła w bezprawie”, ignorując głos Mińska.
Powiedział, że Unia Europejska i Ukraina rzekomo nałożyły dyskryminujące ograniczenia i przekonywał, że nie było przymusu lądowania samolotu.
Z kolei przedstawiciel MON Igor Golub podważył fakt „terroryzmu lotniczego”, ponieważ „przechwycenie” statku przez myśliwiec MiG-29, który wystartował z lotniska w Baranowiczach, rzekomo nie nastąpiło. Według ministra chodziło tylko o eskortę. Potwierdził, że w akcji uczestniczył też wojskowy helikopter, ale w żaden sposób nie mógł on wpływać na rejs „Boeinga”
Przewodniczący Komitetu Śledczego Dzmitry Gora powiedział, że w związku z lądowaniem samolotu wszczęto sprawę karną, ale Szwajcaria rzekomo ignoruje prośby Białorusi o pomoc prawną ws. serwera, z którego jakoby wysłano groźby dotyczące bomby na pokładzie.
Jak dotąd nie ma znaczących postępów w śledztwie.
oprac. ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!