Laureat Pokojowej Nagrody Nobla, założyciel i szef Centrum Praw Człowieka „Wiasna” Aleś Bialacki odbywa wyrok 10 lat w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze w Gorkach w obwodzie mohylewskim.
Z relacji innego więźnia politycznego Rusłana Akostki, który odsiadywał karę w tej samej kolonii wynika, że 62 – letni Aleś Bialacki jest traktowany „specjalnie”. Pomimo chronicznych chorób, na które cierpi, administracja zakładu często wtrąca białoruskiego noblistę do karceru.
„Po raz pierwszy spotkaliśmy się z Alesiem na stołówce. I tak, chociaż byliśmy w różnych kompaniach, widywałem go dość często. Nie mogę powiedzieć, że dużo rozmawialiśmy. Administracja kolonii negatywnie odnosi się do rozmów między więźniami politycznymi. Jeśli zauważą, można ponieść konsekwencje – zostać wtrąconym do oddziału karnego, do izolatki. I Aleś doskonale to rozumie. Niewiele mówi” – relacjonuje Rusłan, który w lipcu został zwolniony po odsiadce całego wyroki i kilka dni temu opuścił Białoruś. .
Dodaje, że czasami udało im się zamienić kilka słów, ale nie rozmawiali o niczym głębiej.
Według Akostki Bialacki schudł w kolonii: „Ale nie ma w tym nic niezwykłego. Znam przypadki, gdy ludzie schudli po 30 kilogramów, ja sam schudłem 14 kilogramów”.
Tłumaczy to dużą aktywnością fizyczną i złym odżywianiem. Typowe menu kolonii Akostka opisuje następująco: rano płatki owsiane, na obiad kasza perłowa, wieczorem ziemniaki. Czasami są kotlety rybne. Nie każdy ma mięso na talerzu. Nigdy nie podaje się owoców, rzadko podaje się warzywa. Jesienią i zimą częściej przygotowuje się sałatkę z białej kapusty.
Rusłan twierdzi, że jeśli więzień „zachowuje się poprawnie” może co miesiąc kupować towary w tamtejszym sklepiku za równowartość 180 złotych.
Jemu pozwolono wydawać tylko równowartość 90 złotych; „A w kolonii możliwość zakupu dodatkowej żywności bardzo wpływa na kondycję fizyczną ” – dodaje były więzień polityczny.
Według Akostki administarcja kolonii szuka pretekstów, żeby ukarać noblistę: „Aleś często trafia do celi karnej, trafia do PKT. Przez długi czas Bialackiemu nie wolno było kontaktować się z rodziną – pamiętam, że w końcu otrzymał list tuż przed moim zwolnieniem. Nie pozwolono mu także kontaktować się z bliskimi”.
Przypomnijmy, że w marcu 2023 roku laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki, wiceprezydent FIDH Walentin Stefanowicz i prawnik Wiasny Uładzimir Łabkowicz zostali skazani na podstawie sfabrykowanych zarzutów za pomoc osobom represjonowanym przez reżim Łukaszenki odpowiednio na 10, 9 i 7 lat więzienia. Zostali aresztowani 14 lipca 2021 roku.
W 1996 roku Bialacki założył białoruskie Centrum Praw Człowieka „Wiasna”, które reżim białoruski wkrótce rozwiązał. Dziś organizacja działa w podziemiu.
W sumie był ścigany ponad 20 razy za aktywną działalność społeczną i na rzecz praw człowieka.
Od aresztowania w lipcu 2021 roku, kontakt Bialackigo z rodziną, prawnikiem i światem zewnętrznym jest bardzo ograniczony.
7 października 2022 roku Aleś Bialacki wraz z rosyjską organizacją pozarządową Memoriał i Ukraińskim Centrum Wolności Obywatelskich Bialacki został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla.
Według stanu na 01.10.2024 na Białorusi przebywa 1311 więźniów politycznych, oficjalnie uznanych przez społeczność praw człowieka, ale faktyczna liczba osób skazanych z powodów politycznych na Białorusi jest wielokrotnie wyższa, ponieważ zastraszane rodziny boją się ujawniać, że ich bliski trafił do więzienia za politykę.
ba na podst. Nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!