-Nowa jakość sojuszu Polski i USA poza skutkiem dla naszego bezpieczeństwa, rozwoju i wzbogacania się, ma też przesłanie dla Europy. Zacznijcie traktować poważnie bezpieczeństwo, obronność, bezpieczeństwo energetyczne. To co robicie z Rosją jest szkodliwe dla zachodu, to co mówicie o Iranie – tak samo – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki komentując w rozmowie z Telewizją Republika efekty dzisiejszego spotkania prezydentów Polski i USA w Waszyngtonie.
– Bezpośrednie konsekwencje (deklaracji Polski i USA, o której można przeczytać więcej tutaj) będą bardzo przykre, bo zareaguje Rosja i ci, którym śniła się bonanza gazowa z Rosją. W ciągu godzin znów usłyszymy o celach strategicznych w Polsce, które są gdzieś „na excelach” rosyjskich generałów. Usłyszymy, że podważamy umowy NATO-Rosja. To będą chwilowe pomruki. W perspektywie kilku lat Polska stanie z perspektywy USA w jednym szeregu z Wielką Brytanią czy Izraelem i dzięki temu Amerykanie odbudują Zachód – powiedział wiceszef polskiego MSZ.
-Amerykanie wchodzą tu z ogromnymi ilościami LNG. Żeby to się mogło stać, Amerykanie będą musieli powstrzymać budowę Nord Stream 2,3 i 4. Czyli mamy dwie zasadnicze kwestie: USA wchodzi jako gwarant bezpieczeństwa energetycznego i jako gwarant w sferze obronnej. To co dziś się stało, jest odpowiedzią na liberalne, szkodliwe mrzonki Europy „bezpiecznej dzięki współpracy z Rosją i Iranem”. Dziś prezydenci Trump i Duda odpowiadają na te iluzje – mówił Cichocki. Więcej fragmentów wywiadu tutaj.
Oprac. MaH, Niezalezna.pl
fot. Jakub Szymczuk, prezydent.pl
Dodaj komentarz