Wicemarszałek estońskiego parlamentu nie został wpuszczony do Mińska na mecz kwalifikacyjny do Mistrzostw Europy w siatkówce kobiet.
Prezesowi Estońskiego Związku Piłki Siatkowej, wiceprzewodniczącemu parlamentu Hanno Pevkurowi nie pozwolono w czwartek polecieć do Mińska, aby wesprzeć żeńską reprezentację Republiki w kwalifikacjach do mistrzostw Europy w siatkówce, poinformował portal radiowo-telewizyjny rus.err.ee.
„Po sprawdzeniu mojego paszportu, przy rejestracji powiedziano mi, że nie mogę wsiąść do samolotu, ponieważ według białoruskiej straży granicznej, moje nazwisko znajduje się na liście osób z zakazem wjazdu do kraju” – powiedział Pevkur.
Jak twierdzi, przed wejściem na pokład okazał zaproszenie od Federacji Siatkówki Białorusi, o którym poinformowano białoruską straż graniczną, ale to nie pomogło.
„Po tym skontaktowałem się z białoruską federacją. Nieco później powiedzieli mi, że rozwiązali ten incydent, ale na lot do Mińska było już za późno, ponieważ rejestracja na rejs już się zakończyła” – powiedział Pevkur.
Wicemarszałek powiedział, nie zna on odpowiedzi na pytanie, kiedy i kto wpisał go na czarną listę.
„Nie mam żadnych oficjalnych informacji, ale najprawdopodobniej powodem jest to, że jestem wicemarszałkiem parlamentu. Najbardziej przykre jest to, że nic o tym nie wiedziałam. Gdybym został o tym poinformowany z wyprzedzeniem, mógłbym zacząć zajmować się tą sprawą. Ale teraz nie mogłem nawet myśleć o tym, że jako prezes Związku Piłki Siatkowej nie mogę polecieć na Białoruś” – powiedział Pevkur.
W Mińsku trwają kwalifikacje do mistrzostw Europy w siatkówce wśród drużyn grupy A, do której należą żeńskie reprezentacje Białorusi, Estonii i Szwajcarii. Drużyny muszą rozegrać po dwa mecze między sobą.
Na starcie kwalifikacji Estonki przegrały z Białorusinkami 0:3, a Szwajcarki – 2:3. W czwartek wieczorem Estonia zagra ponownie z Białorusią.
Białoruskie władze nie udzieliły jeszcze rus.err.ee komentarza na temat incydentu.
oprac. ba za interfax.by.
Dodaj komentarz