„Błędem politycznym, prawnym i historycznym” nazwał szef UIPN Wołodymyr Wiatrowycz uchwałę Sejmu RP o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.
W tekście zamieszczonym na stronach internetowych Ukraińskiej Prawdy i Radia Swoboda zwrócił się do deputowanych Rady Najwyższej, aby ich odpowiedź na polską uchwałę była oceną działania polskich polityków a nie historii.
Jego zdaniem ukraińska odpowiedź winna wskazać możliwe następstwa decyzji Sejmu RP dla przyszłości, zamiast odnosić się do wydarzeń historycznych, ponieważ wtedy „faktycznie potwierdziłaby racje polskich polityków”.
„Uznając „antyukraińskie działania AK” za ludobójstwo uznamy za ludobójstwo również działania UPA” – ostrzega deputowanych prezes ukraińskiego IPN, argumentując, że akcje ukraińskiego i polskiego podziemia były „symetryczne”.
„Dyskusje między historykami bywają zacięte i z całą pewnością nadal takie będą. Ale nawet najgorętsze sprzeczki wokół przeszłości są drogą do porozumienia. Dyskusje o przeszłości z udziałem polityków stanowią zagrożenie dla przyjaznych relacji zarówno dziś, jak i w przyszłości” – podsumowuje Wołodymr Wiatrowycz.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
25 komentarzy
aleks
2 września 2016 o 10:48….Dyskusje o przeszłości z udziałem polityków stanowią zagrożenie dla przyjaznych relacji zarówno dziś, jak i w przyszłości…
—————————————————————————-
Rozsądne stwierdzenie! Mam nadzieję , że to również dotyczy Ukrainy!!
Paweł Bohdanowicz
2 września 2016 o 11:58Ukraińcy stoją na stanowisku, że były po obu stronach zbrodnie wojenne, ale nie było ludobójstwa. To znaczy takie stanowisko przedstawia Wołodymyr Wiatrowycz w swej najważniejszej dla nas, przetłumaczonej na polski, książce. Takie stanowisko jest również zawarte w cytacie powyżej.
Moim zdaniem akty ludobójstwa zdarzały się po obu stronach. Co nie znaczy, że wszystkie bitwy i rzezie miały taki charakter. Największym fałszem jest przedstawianie „rzezi wołyńskiej” jako jednego wydarzenia – jednorodnego i jednolitego. „Jeden cel, jeden sprawca, jednakowy przebieg” – TO JEST FAŁSZ.
Ofiary po obu stronach można podzielić na następujące grupy:
1.
Ludzie polegli w walce (niesłusznie zaliczani przez Siemaszków do ofiar „ludobójstwa”).
2.
Ludzie zabici przypadkowo podczas walki (jw).
3.
Ludzie będący ofiarami zbrodni wojennych, takich jak wszelkiego rodzaju „odwety” albo na przykład jeńcy zamordowani po rozbrojeniu (jw).
4.
Ofiary ludobójstwa w sensie definicji lemkinowskiej.
Paweł Bohdanowicz
2 września 2016 o 12:05Może warto też wspomnieć o grupie, która chyba wymyka się z powyższego podziału.
Chodzi w akcje selektywne – wszelkiego rodzaju „likwidacje winnych”. Tam, gdzie zabijano Polaka za pomoc sowietom albo gdzie zbijano Ukraińca za współpracę z Niemcami. W ówczesnych realiach trudno było dowieść czyjejś winy. Tak więc ta grupa może częściowo pokrywać się z grupą 3.
tomek
2 września 2016 o 15:46Pawło Banderowycz Ukraińcy mordowali w większości dzieci, starców i kobiety.
he he
3 września 2016 o 12:22To sobie banderowski pisarczyku możesz pisać co chcesz.Tak czy owak masz poparcie tylko swoich bo Polacy leją na te twoje wypociny.
observer48
2 września 2016 o 10:54Zrozumiał, ze przegiął pałę i pedałuje do tyłu.
Marcin
2 września 2016 o 11:20Niczego nie zrozumiał. Kluczem do zrozumienia jego toku myślenia jest zdanie:
„Uznając „antyukraińskie działania AK” za ludobójstwo uznamy za ludobójstwo również działania UPA”
aleks
2 września 2016 o 11:58Jedno zdanie jest na uspokojenie nastrojów w relacjach a drugie dla „nawiedzonych specjalistów od banderoli”, bo tak naprawdę to oprócz Rosji która im zagraża to ci specjaliście też jej zagrażają.
Z tych specjalistów najbardziej cieszy się Putin!
Wołyń1943
2 września 2016 o 11:13Z takim podejściem Wiatrowycza zniżanie się do polemiki z nim byłoby czymś niesmacznym. Dziwię się, że tak często gości na łamach polskich gazet, portali czy TV.
aleks
2 września 2016 o 11:53Należy ze wszystkimi rozmawiać! Najgorsza postawa to jest taka jak człowiek okopie się ze swoimi racjami i myśli, że świat to zrozumie. Świat nie będzie się oglądał i ominie takie coś zostawiając na pastwe obcych interesów. Jeżeli ktoś mentalnie czegoś nie rozumie należy mu udowodnić, że ma sie racje!
Kajetan
2 września 2016 o 12:36Rozsądne słowa, w 100% odnoszą się do dzisiejszej mentalności (nie wiem czy większości, mam nadzieję że nie) władz, polityków, historyków, dziennikarzy i w ogóle społeczeństwa Ukrainy.
Panie Aleks, nie wystarczy zrozumieć i napisać, trzeba to wprowadzać w życie. Do dzieła! Szczerze życzę powodzenia.
Wołyń1943
2 września 2016 o 13:30To uwaga do mnie czy do Wiatrowycza? Bo, jak mi się zdaje, to właśnie on okopał się na swoich pozycjach i ani myśli nosa wyściubić w stronę argumentów strony polskiej? A ile razy mamy mu tłumaczyć, że przerżnięcie piłą na pół Polaka to zło, które wymaga ukarania, napiętnowania i zadośćuczynienia potomkom ofiary?
Marcin
2 września 2016 o 19:51Słusznie, tyle tylko, że w portalach nie pojawiają się wywiady i wypowiedzi naprawdę zasłużonych dla badań historyków ukraińskich, tylko propagandzista, który na uczelni polskiej, nie mówiąc już amerykańskiej czy zachodnioeuropejskiej nie zrobiłby dyplomu. Zero wiedzy, jeszcze mniej warsztatu. Nie wierzycie? Spytajcie historyków ukraińskich:
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/wjatrowycz-pokonany-przez-ukrainskich-historykow-w-debacie-nt-stosunku-oun-do-zydow
PS: Redakcjo, jeśli macie zapis video z tej konferencji fajnie byłoby zobaczyć.
Luki
2 września 2016 o 12:11WYRZYNANIE LUDNOŚCI CYWILNEJ POLSKIEJ TŁUCZENIE SIEKERAM KOLBAMI KARABINÓW I STRZELANIE W TYŁ GŁOWY TO WEDŁUG TEGO WIATROWYCZA BYŁA WALKA O NIEPODLEGŁOŚĆ UKRAINY? WYRZYNALI POLAKÓW TYLKO DLATEGO ŻE MIESZKALI NA ZIEMIACH POLSKICH….A ETNICZNYCH UKRAIŃSKICH.. DZIĘKUJE BARDZO ZA TAKIEGO SĄSIADA
Jarema
2 września 2016 o 12:19Pan Wiatrowycz i „spółka” gloryfikująca ukraińskich faszystów odpowiedzialnych za ludobójstwo, jako obrońców i bohaterów jest także gorącym orędownikiem koncepcji R. Dmowskiego. Ich działania świadczą o tym, że współpraca z Ukraińcami nie jest możliwa.
jubus
4 września 2016 o 22:54A co ma Dmowski do tego? Przecież Dmowski nic o Ukraińcach, poza tym, ze to zrusyfikowani…Polacy, nie pisał.
tagore
2 września 2016 o 13:17Wiatrowycz realizuje politykę historyczną i oświatową potrzebną
oligarchom do umocnienia swojej władzy i uzasadnienia przed społeczeństwem braku współpracy z Polską i pro niemiecką politykę.
Ich działania to kalka z litewskich wizji polityki wobec Polski.
fanjan
2 września 2016 o 15:33Widzę w tym pokrętne przeinaczanie historii na swoją stronę jestem z natury spokojny gosci ale dla mnie to jest pan wiatrowicz zwyklym oszustem i kłamcom który próbuje coś udowadniać o naszych kresach a jest zwyklym głąbem i oszołomem i proponuję co niektórym piszącym na tym portalu aby przed krytykowaniem naszych roszczeń co do naszych kresów zastanowili się
black flag
2 września 2016 o 17:26,,, czekam na nastepny krok polskiego sejmu ,debaty o przylaczeniu Kresow do Polski ,,,,Polacy nie zapomna o Wilnie i Lwowie ,, ,,,nalezy wysiedlic te naplywowa ludnosc kacapska z polskiej ziemi ,,,, swolocz wymordowala ludnosc polska na Kresach i przejela polskie miasta i wsie ,,,,to troche potrwa ale te ziemie wruci do macierzy ,,,, kacapy i ukraince niech sie tluka , lepiej dla Polski ba ma czas budowac armie i stac sie silna gospodarczo ,,,kacap i szwab zawsze ten sam wrog ,,,gonic bydlo
Podlaszuk
2 września 2016 o 23:44Na terenach byłych województw wschodnich II RP ludność białoruska i ukraińska była ludnością autochtoniczną. Nie wiem więc skąd Pana słowa o ludności napływowej? Ludnością napływową byli na przykład osadnicy wojskowi. W razie wątpliwości może Pan zajrzeć do przedwojennych spisów ludności, że szczególnym uwzględnieniem województw poleskiego i wołyńskiego.
jubus
4 września 2016 o 22:56Proszę się nie trudzić, z takimi prymitywami jak ten osobnik powyżej, dyskutować w sposób cywilizowany się po prostu nie da. Trzeba gonić to polskojęzyczne bydło. To właśnie przez takie osobniki, wyskoczył Bandera, a potem Szuhewycz i spółka. To takie właśnie, polskojęzyczne bydło, wespół z ukraińskojęzycznym bydłem, odpowiada za mord na Kresach.
wnuk rezuna
3 września 2016 o 00:56Uchwała o ludobójstwie wołyńskim nie jest żadną antyukraińską „histerią” ani nawet atakiem w ukraińską państwowość .
Jest żądaniem zmiany ukraińskiej polityki i oparciu jej tej na historycznej prawdzie i cywilizowanych normach moralnych .
Czekaliśmy cierpliwie przez 25 lat , w nadziei że Ukraińcy sami dojrzeją cywilizacyjnie do potępienia haniebnych wątków swojej historii najnowszej…i niestety nie doczekaliśmy się .
Ukraińcy w dalszym ciągu idą w zaparte , usiłując za wszelką cenę ochronić miejsce banderowskich zbrodniarzy w swoim panteonie narodowych bohaterów .
Ich propozycje wspólnych badań i wyłącznie wspólnych oświadczeń historycznych , jest głupowatą i nikczemną próbą kontroli i paraliżu jakichkolwiek oficjalnych publikacji czy aktów prawnych , ujawniających prawdę o banderowskich bestiach i ich zbrodniach .
Oczekujemy od Ukraińców potępienia zbrodni i zbrodniarzy , tak aby naród ukraiński zrozumiał ze zbrodnia nie popłaca a szacunek do krzywd i cierpień wyrządzonych Polakom i innym narodom , jest absolutnym warunkiem rzeczywistego pojednania i normalnych stosunków w przyszłości . Ze swojej strony życzymy Ukraińcom owocnych badań nad „polskimi zbrodniami” , których sprawców chętnie potępimy , jeśli do tej pory jakichś „przegapiliśmy” .
Jesteśmy przekonani, że Ukraina budująca swoją tożsamość narodową na kłamstwie , obłudzie i gloryfikacji zbrodni …nie ma przed sobą żadnej przyszłości w Europie . Taka Ukraina , skonfliktowana ze wszystkimi , budząca niechęć , pogardę i wrogość sąsiadów , nie ma szansy na normalny rozwój i samodzielny niepodległy byt .
Kaziuk
4 września 2016 o 13:38Co z Nadią Sawczenko, Ukraińską patriotką, która mogłaby Ukrainę poprowadzić w dobrym kierunku?
jubus
4 września 2016 o 22:57Pojechała na Wschód. I tyle ją widzieli.
fanjan
5 września 2016 o 08:39Miała rozerwać się granatem ale nie wiem czy dojrzała do tego bohaterskiego czynu za wolną Ukrainę