Węgierski minister Gergely Gulyas dał dobitnie do zrozumienia, że Węgry zawetują każdą propozycję UE w sprawie rozszerzenia sankcji na import ropy i gazu z Rosji.
„Daliśmy jasno do zrozumienia, że nigdy nie poprzemy rozszerzenia sankcji Unii Europejskiej na Rosję w zakresie energii” – powiedział Gulyash.
W związku z wojną na Ukrainie UE chce zaproponować embargo na rosyjską ropę do końca roku, a ograniczenia w imporcie będą wprowadzane stopniowo.
Media zauważają, że Węgry, silnie uzależnione od rosyjskiej energii, były jednym z najbardziej aktywnych w sprzeciwianiu się rozszerzaniu sankcji.
Jak zauważa węgierski minister, decyzje w sprawie ograniczenia importu rosyjskiej energii zapadają jednomyślnie, „nie ma sensu, aby Komisja Europejska proponowała sankcje na gaz ziemny i ropę, które ograniczyłyby zakup do Węgier” – powiedział.
DJK, pravda.com.ua
1 komentarz
Krzysztof
2 maja 2022 o 14:10Rząd Polski powinien zakazać przelotów rossyjskich samolotów z paliwem do elektrowni atomowej na terenie węgier .