Węgry nadal blokują szósty pakiet sankcji UE wobec Rosji, który przewiduje stopniowe odejście od rosyjskiej ropy. Poinformował o tym korespondent „Radia Wolna Europa” Rikard Jozwiak.
Na Twitterze napisał, że „Spotkanie ambasadorów UE dobiegło końca. Nie ma jeszcze porozumienia w sprawie sankcji wobec Federacji Rosyjskiej. Spotkają się ponownie jutro i być może we wtorek. Węgierski upór”.
Szósty pakiet sankcji UE wobec Rosji przewiduje stopniowo odejście od rosyjskiej ropy i produktów rafinowanych. Media zauważają, że rezygnacja z tego może być szczególnym wyzwaniem dla Węgier, Słowacji i Bułgarii, które są mocno uzależnione od Rosji. Ogółem rosyjska ropa stanowi 25 procent całości importu ropy do UE, gaz natomiast stanowi 40 procent.
Premier Viktor Orban stawia warunek pięcioletniego opóźnienia, grożąc zawetowaniem sankcji. Wcześniej Dmitrij Miedwiediew chwalił Orbana za sprzeciw wobec embarga na rosyjskie surowce energetyczne.
DJK, pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!