Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł dziś, że Litwa nie złamała praw pracowników Rosyjskiej Telewizji Państwowej, kiedy wydaliła ich z kraju uznając, że stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Jak donosi portal Znad Wilii „Trzech pracowników rosyjskich mediów zostało wydalonych z Litwy po uznaniu ich za persony non grata po incydencie w 2016 roku. Decyzję podjęły służby bezpieczeństwa po kilkukrotnym zwracaniu uwagi rosyjskiej ekipie telewizyjnej, że narusza obowiązujące na Litwie prawo. Rosjanie próbowali filmować sceny do materiału o zjeździe rosyjskich opozycjonistów, który odbywał się w Trokach i w Wilnie. Rosjanie weszli między innymi na teren prywatny w Trokach, gdzie próbowali filmować uczestników spotkania. Próbowali również filmować w jednym z prywatnych hoteli w Wilnie uczestników opozycyjnego zjazdu, w którym brał udział między innymi Gari Kasparow – rosyjski szachista, znany z krytycznego stosunku do władz na Kremlu.”.
Obywatele Rosji zaskarżyli w litewskim sądzie decyzję. Skargę odrzucono. Teraz Trybunał w Strasburgu ogłosił „Nic nie wskazywało na to, że sądy popełniły błąd w ocenie czy bezpodstawnie zastosowały akty prawne“.
zw.lw Oprac Mk
foto wikipedia
4 komentarzy
SyøTroll
21 grudnia 2019 o 00:50Dość tendencyjna decyzja, ale Strasburg miał do tego prawo; jeszcze kilka takich decyzji i stosunki europejsko-rosyjski z winy europejskiej się pogorszą. Może jednak o to części UE chodzi.
Borys
23 grudnia 2019 o 11:31Witam trola. Jak na razie to niech Rosja przestanie się mieszać w wewnętrzne sprawy państw europejskich to przestaną pogarszać się relacje między Nią a Unią. Tyle dobrej woli i pracy co Unia wkładała w te relacje to mało gdzie szukać. Bynajmniej nie jestem zwolennikiem takiego łagodnego stanowiska wobec Rosji ale nawet ja muszę to przyznać. Czepiasz się wyroku sądowego bo jest nie po myśli Twoich mocodawców. Cóż prawda w oczy kole.
Jan
24 grudnia 2019 o 23:16Litości od razu widać, żeś ruskim trolem.
Sarmata
22 grudnia 2019 o 22:51co znaczy „była w prawie” ?? To pisali Polacy, czy nie? Bo wydaje mi się to mało polskie sformułowanie….