„Dokonujemy wyraźnego rozróżnienia między władzami Białorusi a narodem Białorusi. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby doprowadzić reżim Aleksandra Łukaszenki przed oblicze sprawiedliwości. Ale nasze działania nie są skierowane do narodu białoruskiego. Solidaryzujemy się z tymi, którzy są przeciwko wojnie i będziemy ich wspierać – powiedziała w rozmowie z „ Naszą Niwą” Kara Macdonald, wysokiej rangi urzędniczka sekretariatu stanu USA ds. demokracji, praw człowieka i pracy, która przebywała z wizytą w Wilnie.
„Przyjechałam z Waszyngtonu z przesłaniem wsparcia dla tych, którzy stoją na czele walki o wolność” – powiedziała Naszej Niwie Kara McDonald. — Z przesłaniem poparcia dla demokratycznych aspiracji Białorusi. Przyjechałam też z przesłaniem, które rozumiemy: Łukaszenka i jego reżim nie odzwierciedlają aspiracji narodu białoruskiego. I że pragnienie wolności i godności człowieka ostatecznie zwycięży”.
Waszyngtońska urzędniczka powiedziała, że po tym, jak Rosja bezpodstawnie zaatakowała Ukrainę, pokazując, że istnieje walka o wybór przyszłości: czy będzie ona autokratyczna, czy demokratyczna, Stany Zjednoczone wspólnie z partnerami i sojusznikami skupiają się na zapewnieniu Ukrainie środków do samoobrony, a także wsparciu tych krajów, które są na pierwszej linii frontu tej walki, które przyjęły wielu uchodźców. A także kraje, które dały schronienie bojownikom o demokrację, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia Rosji i Białorusi.
„Wyraźnie rozumiemy, że ludzie, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia Białorusi i Rosji, są również ofiarami autokracji i ważne jest, aby mogli kontynuować swoją pracę, ponieważ ucieleśniają potencjał wolnej Europy”.
Zastępca sekretarza stanu powiedziała, że USA widzą i doceniają również wkład narodu białoruskiego we wspieranie Ukraińców. „Widzieliśmy solidarność, współczucie i współczucie zwykłych ludzi. I chcę podkreślić, że widzimy, że Białorusini nie popierają tej wojny”– dodała.
Kara McDonald indagowana przez białoruskich dziennikarzy, czy aby na pewno wszyscy na Zachodzie rozumieją, że społeczeństwo białoruskie nie jest odpowiedzialne za wojnę na Ukrainie, powiedziała;
„Bardzo ważne jest, aby świat zrozumiał, że ci autokraci nie reprezentują swoich społeczeństw” – mówi zastępca asystenta sekretarza stanu USA.
„Dokonujemy wyraźnego rozróżnienia między władzami Białorusi a narodem Białorusi. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby doprowadzić reżim Aleksandra Łukaszenki przed oblicze sprawiedliwości. Ale nasze działania nie są skierowane do narodu białoruskiego.
Nasze działania skierowane są do winnych represji, do wspólników wojny rosyjskiej na Ukrainie, a ponieważ Łukaszenka jest wspólnikiem pomagającym Putinowi w jego działaniach na Ukrainie, do niego. Oddzielamy go od narodu białoruskiego”.
„Widzimy, że Białoruś nie popiera wojny. Większość Białorusinów jest przeciwko tej wojnie, przeciwko Putinowi, który siłą włączy do niej Białoruś. Solidaryzujemy się z tymi, którzy są przeciwko wojnie i będziemy wspierać tych, którzy przyjmują takie podejście”, zapewniła.
ba/nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!