
Pożar rafinerii ropy naftowej w Riazaniu/@PStyle0ne1 (X)
Stany Zjednoczone pomagają Ukrainie w planowaniu ataków na cele w głębi Rosji – donosi brytyjski dziennik Financial Times.
Jak ustalili dziennikarze FT, wyjątkowa skuteczność ukraińskich ataków na rosyjskie rafinerie ropy naftowej oraz inne kluczowe obiekty infrastrukturalne w ostatnich miesiącach to w dużej mierze zasługa amerykańskiego Pentagonu.
Gazeta powołuje się na liczne źródła wśród amerykańskich i ukraińskich urzędników, którzy potwierdzają, że Stany Zjednoczone od miesięcy dzielą się z Ukrainą szczegółowymi danymi wywiadowczymi. Informacje te mają kluczowe znaczenie dla planowania precyzyjnych ataków przy użyciu dronów dalekiego zasięgu.
Co więcej, jak wynika z ustaleń FT, amerykańskie wojsko bierze udział we wszystkich etapach planowania takich operacji – od analizy danych po logistykę i wyznaczanie tras nalotów.
Według źródeł gazety, głównym celem działań USA jest osłabienie rosyjskiej gospodarki oraz wywarcie presji na Kreml, by skłonić Władimira Putina do negocjacji z Kijowem. Przekazywane przez Waszyngton dane wywiadowcze umożliwiły Ukrainie przeprowadzenie uderzeń na newralgiczne cele energetyczne w głębi Rosji – z dala od linii frontu.
Oficjalnie Biały Dom nie komentuje swojego potencjalnego udziału w planowaniu takich operacji. Jednak Financial Times podaje, że amerykańska pomoc obejmuje m.in. doradztwo w zakresie tras przelotu, wysokości lotów, a nawet precyzyjnego określenia czasu ataku. Dzięki temu ukraińskie drony mają większe szanse na uniknięcie rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej.
Według niektórych informatorów, Amerykanie nie ograniczają się jedynie do pracy na podstawie celów wskazywanych przez stronę ukraińską – sami również proponują priorytetowe obiekty do zniszczenia.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, pytany o szczegóły współpracy z amerykańskim wywiadem, odmówił ujawnienia informacji. Potwierdził jednak, że Kijów „współpracuje z wywiadem USA, przede wszystkim w celu obrony własnego terytorium”.
ba/charter97.org/ft.com









5 komentarzy
LT
12 października 2025 o 11:52Putin na tym etapie swojego zycia nie ustapi
Bedzie gotow poswiecic kolejny milion istnien ludzkich dla swoich poronionych planow i ambicji
W miare pogarszania sie gospodarki rosyjskiek mozemy byc swiadkami jeszcze wielu rzeczy takich jak bunty i rewolucje czy proby obalenia dyktatora.
Na dzien dzisiejszy jedno jest pewne
Nie ma szans na pokojowe rozwiazanie konfliktu.
Adrian
12 października 2025 o 13:16To nie Putin stworzył Rosję tylko Rosją Putina. Z Rosją trzeba walczyć ale nie wolno się łudzić że to tylko Putin jest zagrożeniem.
Gienek
12 października 2025 o 17:42Przemysł zbrojeniowy Rosji jest większy niż całej Europy razem wziętej. To dopiero początek wojny nie po to Rosja przestawiła całą gospodarkę na tryb wojenny, żeby szybko skończyć wojnę. Celem pana prezydenta Putina jest upokorzenie USA i zemsta za rozpad ZSRR oraz odbudowa rosyjskiej strefy wpływów i przywrócenie statusu supermocarstwa Rosji, żeby to osiągnąć musi anektować Ukrainę i jakieś małe państwa NATO najlepiej państwa bałtyckie i Finlandię. Chiny największa fabryka świata i supermocarstwo nr 1 na świecie nie pozwolą przegrać Rosji wojny, ale nie pozwolą Rosji wygrać wojny na Ukrainie. W interesie Chin leży maksymalne osłabienie i wyczerpanie potencjału USA, które weszło w spiralę zadłużenia i praktycznie jest bankrutem, a zarazem zwasalizowanie Rosji, a nie wzmacnianie Rosji. Rosja jest narzędziem. W interesie Chin leży, żeby wojna na Ukrainie trwała, jak najdłużej, a Chiny rosły gospodarczo i umacniało swoją pozycję na świecie, jak supermocarstwo nr 1. Wojna na Ukrainie im dłużej będzie trwać pokaże, jak szybko Rosja i USA słabnie i traci na znaczeniu w różnych częściach świata. W interesie Polski jest nie dać się wciągnąć do wojny na Ukrainie tylko zarabianie na wojnie np. produkcja broni i amunicji dla Ukrainy finansowane z przejętych rezerw Rosji. Tak, jak robiły to Szwecja i Szwajcaria w trakcie II wojny światowej i przyjęcie, jak największej liczby imigrantów z Ukrainy i Białorusi i ich polonizacja.
ktos
13 października 2025 o 08:47Troche myslenie zyczeniowe. Prawda jest taka ze tylko UE dysponuje ogromnymi srodkami finansowymi i zapleczem ktorym moze wspierac Ukraine ile tylko zapragnie. Wez pod uwage ze UE czyni to tak po prostu, nie przestawila sie jakos szczegolnie na produkcje wojenna. Po prostu czesc kasy idzie na wojsko a zycie toczy sie dalej. Z drugiej strony mamy Rosje gdzie polowa budzetu to teraz armia a druga polowa ma starczyc na przezycie. Tyle ze oni co chwile maja niszczone fabryki albo rafinerie i naprawiaja je jak moga. Chiny pomagaja Rosji ale same sa bardzo zalezne od handlu ze swiatem i nalezy pamietac ze wszystkie montownie z Chin mozna tak samo latwo stamtad zabrac jak sie tam pojawily. Firmie szyjacej buty albo dresy naprawde jest obojetne gdzie te produkty beda szyte. Natomiast Chinom juz nie jest to obojetne. Wiec nie liczyl bym na niesamowita pomoc z ich strony.
Jagoda
13 października 2025 o 14:26Ale coś jednak w tym czasie poszło do przodu. W przystaniach całego świata stoją setki luksusowych jachtów, pysznią się dziesiątki pałaców, do rajów podatkowych wyciekło ponad 1,3 biliona dolarów, a przyjaciele Putina nakupili wiolonczel za 2 miliardy USD. Zaś „wstający z kolan” – tak jak dawniej – chleją wódę, patrzą w telewizor i w propagandowo-alkoholowym zamroczeniu wołają: „krymnasz!”…