Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy zwrócił się swojego polskiego odpowiednika o rozwiązanie „w duchu dobrosąsiedztwa” sprawy motywu Cmentarza Orląt Lwowskich, który może znaleźć się w nowym polskim paszporcie, projektowanym z okazji 100-lecia Niepodległości Państwa Polskiego.
Waszczykowski i Klimkin rozmawiali o kwestii Cmentarza Orląt w polskich paszportach
Ministrowie Witold Waszczykowski i Pawło Klimkin rozmawiali między innymi o tej kwestii podczas spotkania szefów dyplomacji państw Grupy Wyszehradzkiej i Partnerstwa Wschodniego w Budapeszcie. Do spotkania w Budapeszcie doszło w czwartek, ale dziś poinformował o tym ukraiński MSZ. „Strona ukraińska podkreśliła, że idea umieszczenia w nowych polskich paszportach rysunku Cmentarza Orląt we Lwowie wywołuje sprzeczności, i podkreśliła, że konieczne jest rozwiązanie tej kwestii w duchu dobrosąsiedztwa” – czytamy w komunikacie.
Oprac. MaH, polskieradio.pl
14 komentarzy
Wołyń1943
1 września 2017 o 15:24Czy sprawa blokowania prac ekshumacyjnych ofiar ukraińskiego ludobójstwa też była przedmiotem rozmów? A może tej kwestii nie trzeba rozwiązywać „w duchu dobrosąsiedztwa”?
Mimo wszystko wierzę, że władze nie ulegną bezczelnym próbom szantażu i gróźb ze strony polityków litewskich i ukraińskich, a w przyszłym roku w polskich paszportach zagości Ostra Brama wraz z Kaplicą z Cmentarza Obrońców Lwowa!
Barnaba
1 września 2017 o 18:54Otóż to!
Jan53
1 września 2017 o 16:48A sprawy gloryfikacji banderyzmu przez p.Poroszenke i obecna ekipe rzadowa tez były poruszane?
Raven
1 września 2017 o 17:14Nasi powinni sobie odpuścić te paszporty. Nic nikomu nie da spieranie się o taki bzdet.
Barnaba
1 września 2017 o 23:46Może i bzdet, ale blokowanie pochówków dla pomordowanych jest działaniem haniebnym z ich strony i niema nic wspólnego z bzdetem a jest faktem! Nawet bandyci mają prawo do pochówku a co dopiero ludzie niewinni.
Kazimierz S
2 września 2017 o 10:18Owszem da. Pomijając wpływ uświadamiający na miliony Polaków, podkreśli naszym wschodnim sąsiadom, że dla nas historia jest rzeczywiście ważna. Zachęcajmy Litwinów by umieszczali u siebie np. Grunwald, a Ukraińców np. zwycięskich obrońców Zamościa przed bolszewicką nawałą :).
Raven
4 września 2017 o 16:24Może i bym nie drążył tematu paszportów gdyby nie raził mnie patriotyzm w wykonaniu pisowców. No bo na czym ich patriotyzm polega? Na nienawiści, na szczuciu, na mszczeniu się, na kłamstwie i mataczeniu, na przeinaczaniu i zawłaszczaniu. Czy może być patriotyzm brzydki? Nie! Ta pisowska sitwa brzydko patriotyzm poniewiera i sprowadza go do poziomu bzdurnych patetycznych hasełek. I jeszcze jedno, dlaczego członkowie partii, w której szeregach prym wiodą takie tuzy jak Jasinski, Piotrowicz, Karski, Kryże, krzyczą „precz z komuną”? Przecież to tak samo jakby prostytutka krzyczała „precz z prostytucją”
Jarema
1 września 2017 o 18:09Ukraińska działania podyktowane wrażliwością na dobrosąsiedzkie stosunki są znane: zakaz ekshumacji pomordowanych Polaków; ulice imienia mordercy Polaków – Szuchewycza; postawa lepiej niech kościół zniszczeje niż oddać go Polakom; przykłady można mnożyć. Pewnie Polska w imię dobrosąsiedzikich stosunków zgodzi się „zapomnieć” o Cmentarzu Orląt, na którym leżą Ci, którzy kierowali się dewizą Semper Fidelis! W zamian Ukraina wybuduje kolejne pomniki zbrodniarza Szuchewycza i Bandery i nazwie imieniami tych zwyrodnialców kolejne ulice, a Wiatrowycz zażąda w imię dobrych stosunków odbudowy nielegalnych pomników ku czci UPA w Polsce.
Drobny fakt historycznej obecności Polski we Lwowie i pamięci o tym stał się powodem zbyt emocjonalnej reakcji Kijowa i Wilna, które określają, jak ma wyglądać polska pamięć.
Ula
1 września 2017 o 18:15Ja mam propozycje dla Ukrainy w celu na inne „rozwiązanie „w duchu dobrosąsiedztwa” „. Zburzcie pomniki bandytow, przemianijcie ulice.
Polski cmentarz w polskim paszporcie im przeszkadza, ale pomniki mordercow sasadow stawiaja.
Ot takie sasiedztwo, od ktorego mur powinien odgrodzic. Oczywisci do czasu w ktorym „uporaja” sia ze swoja hstoria. Dluga nie jest, wiec powinno szybko pojsc.
Japa
2 września 2017 o 12:22Temat niezwykle istotny, a partnerzy do debaty godni.
Powiedziałbym i więcej , ale po co skoro redaktor musi , z urzedu, mój komentarz zablokować.
Oj nie-Szczęsna ta Polska w której panuje cenzura.
sowiecki rozporek
3 września 2017 o 13:24Skoro Waszczykowski zajal sie sprawa motywow w polskich paszportach, to mamy pewnosc, ze zaden wizerunek Cmentarza Orlat we Lwowie ani Ostrej Bramy w Wilnie tam sie nie pzeslizgnie,ten nadal otoczony przez Pasozydow blazen juz raz chcial wspolnie z Ukraina „dochodzic do prawdy o Wolyniu” (czyli rzez wolynska zrelatywizowac). Dopoki on zajmuje stolek Min. Spraw Zagr., polska polityka miedzynarodowa bedzie zalosnie dreptac w miejscu …
Mariusz Mizera
5 września 2017 o 18:39A ja pyta nieudanego ministra: jaka byłaby Pańska reakcja na obrazki z Gdańska, Olsztyna, Szczecina, czy Wrocławia w niemieckich paszportach? Proszę o argumenty. Może być jeden.
Kros
7 września 2017 o 13:46Jest jeden bardzo silny argument, który większość ludzi pomija, dlatego go przedstawię. To dlaczego Niemcy stracili Gdańsk, Olszyn,Wrocław powinni doskonale pamiętać. Zawsze można im to przypomnieć bo niektórzy zapominają. Nie jest winą Polski że Niemcy stracili te miasta. Zresztą to całkiem niewielka kara – bo mogło być dla nich znacznie gorzej. Stawianie znaku równości między agresorem a ofiarą jest po prostym ogromnym – mam nadzieję – że nieświadomych. Reasumując – gdyby NIemcy tak zrobili powinniśmy protestować poruszając przy tym międzynarodową opinie publiczną. Jeżeli my umieścimy to mamy do tego pełne prawo gdyż te miasta są nierozerwanie związane z Polską kulturą i tradycyjną a straciliśmy je w niezawiniony i haniebny sposób.
vox15
20 listopada 2017 o 23:08I co z tego skoro dzisiaj 20 listopada 2017 – brak Cmentarza Orlat w wykazie projektu na nowy paszport RP.