Departament Stanu USA nakazał wywiezienie rodzin dyplomatów z Białorusi w związku z sytuacją wokół Ukrainy. Ponadto Departament Stanu USA zalecił swoim obywatelom, aby nie podróżowali na Białoruś, donosi TASS.
„W związku ze wzrostem nietypowej i niepokojącej rosyjskiej aktywności wojskowej w pobliżu granicy z Ukrainą amerykańscy obywatele przebywający na Białorusi lub planujący podróż do tego kraju powinni mieć świadomość, że sytuacja jest nieprzewidywalna, a napięcie w regionie wzrosło” – informuje CNN, cytując zaktualizowane zalecenia Departamentu Stanu dla podróżujących i przebywających na Białorusi.
Obywatelom USA zalecono kategorycznie „powstrzymanie się od podróży na Białoruś”. Wskazano przy tym, że „w związku z ograniczeniami wprowadzonymi przez białoruskie władze w zakresie liczebności personelu ambasady USA rząd (amerykański) ma poważnie ograniczone możliwości realizowania rutynowej oraz nadzwyczajnej obsługi swoich obywateli”.
31 stycznia poinformowano o zamknięciu ambasady USA w Mińsku. Źródła z kręgu ambasady USA poinformowały Radio Svaboda, że białoruskie MSZ zażądało od ambasady zwolnienia pracowników posiadających białoruskie obywatelstwo.
W odpowiedzi na to Amerykanie poinformowali, że warunki postawione przez Mińsk oznaczają paraliż placówki i w przypadku zwolnienia pracowników miejscowych, ambasada zostanie zamknięta.
Ambasada USA w Wilnie potwierdziła tę informację serwisowi Zerkalo.io dodając, że kolejne doniesienia w tej sprawie będą przekazywane oficjalnymi kanałami rządu USA.
W ubiegłym tygodniu Departament Stanu zorganizował obowiązkowy wyjazd rodzin pracowników ambasady USA w Kijowie i zezwolił na dobrowolne opuszczenie Ukrainy pracownikom placówki.
oprac. ba Nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!