Jak we wtorek 9 stycznia br. poinformował brytyjski dziennik „The Financial Times” Rosja utrzymuje znaczną przewagę nad Ukrainą w wojnie elektronicznej, która pozwala na neutralizowanie działań przeciwnika i była jedną z przyczyn fiaska zeszłorocznej ukraińskiej kontrofensywy.
„The Financial Times” to największy brytyjski dziennik, o elitarnym charakterze i międzynarodowym zasięgu, zorientowany na tematykę gospodarczą i finansową, wydawany od 1888 roku w Londynie. Jak wyjaśnia gazeta, obie strony konfliktu rosyjsko-ukraińskiego zainwestowały znaczne środki w systemy walki elektronicznej mogące zneutralizować armie dronów drugiej strony, ale Moskwa utrzymuje przewagę, gdyż skupiła się na tych zdolnościach jeszcze przed rozpoczęciem pełnej inwazji na Ukrainę, a wojska ukraińskie dopiero nadrabiają zaległości.
„The Financial Times” pisze, że zarówno Ukraina, jak i Rosja wykorzystują dziesiątki tysięcy dronów miesięcznie i coraz częściej sięgają po tanie, dostępne komercyjnie modele.
„Rosjanie produkują ich ostatnio tak wiele, że staje się to ogromnym zagrożeniem. To, co się tutaj dzieje, masowe użycie dronów, jest czymś nowym. Dlatego wojna elektroniczna staje się coraz ważniejsza”
– powiedział płk Iwan Pawłenko, który w ukraińskim Sztabie Generalnym odpowiada za wojnę elektroniczną i cyberwojnę.
Wezwał on sojuszników do dostarczenia większej liczby urządzeń, które mogą tłumić lub fałszować satelitarny system naprowadzania (GNSS) rosyjskich pocisków kierowanych i dronów.
„Dostarczenie Ukrainie wystarczającej liczby potężnych zagłuszaczy GNSS, lub przynajmniej wzmacniaczy sygnału, mogłoby pomóc w przeciwdziałaniu atakom powietrznym wroga”
– przekonuje płk Pawlenko.
Pawlenko dodał, że ponieważ rosyjskie systemy wojny elektronicznej wymagają zaawansowanych technologicznie komponentów, takich jak wzmacniacze, syntezatory i oprogramowanie, ważne jest, aby zachodni sojusznicy nałożyli sankcje na te komponenty.
„The Financial Times” wskazuje, że wszechobecność dronów na polu bitwy jest jednym z powodów, dla których długo oczekiwana kontrofensywa Ukrainy w zeszłym roku nie przyniosła żadnych znaczących korzyści terytorialnych i dlatego wojna lądowa jest obecnie w dużej mierze statyczna. Każda grupa czołgów lub pojazdów opancerzonych może zostać wykryta i zniszczona w ciągu kilku minut.
„The Financial Times” wyjaśnia, że systemy wojny elektronicznej występują w wielu kształtach i rozmiarach, od radarów i nadajników-odbiorników montowanych na ciężarówkach po urządzenia kieszonkowe.
O tym, że wojna elektroniczna jest „kluczem do zwycięstwa w wojnie dronów” i do przełamania impasu na linii frontu przekonywał także, już w listopadzie 2023 roku, na łamach tygodnika „The Economist” generał Wałerij Załużny, głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy.
Pomimo przewagi Rosjan Ukraina czasami znajdowała słabe punkty w rosyjskiej obronie elektronicznej, co pozwalało jej dronom na uderzenia w głąb rosyjskiego terytorium – w bazy lotnicze, magazyny i inne cele.
RES na podst.: „The Financial Times”; „The Economist”
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!