Pracownicy warszawskiego salonu MacLife przy ul. Puławskiej utrzymują, że doświadczyli obecności Donalda Trumpa w szczególny sposób – mieli zreperować telefon żony prezydenta USA.
Jak podają na swoim profilu facebookowym, dzisiaj o godzinie 7:55 do drzwi ich centrum usługowego zapukali mężczyźni w okularach, ubrani w ciemne garnitury. Mieli wejść do pomieszczenia i rozglądać się dookoła.
Po chwili liczba spacerujących po salonie miała wzrosnąć do kilkunastu. Wszyscy porozumiewawczo wypowiadali hasło „Clear”, po czym do salonu wszedł… sam Donald Trump.
Miało się okazać, że jego żona, Melania, upuściła dzisiaj na podłogę swojego iPhona 7. Zrobiła to ponoć tak niefortunnie, że zbiła szybę w telefonie.
Specjaliści z salonu MacLife relacjonują, że zostali poproszeni o zreperowanie iPhona. Naprawa miała potrwać zaledwie 7 minut. Pracownicy salonu utrzymują, że były to najbardziej ekscytujące 7 minut w ich życiu.
Czy rzeczywiście prezydent Stanów Zjednoczonych odwiedził prywatnie jeden z warszawskich serwisów? Trudno jednoznacznie zweryfikować tę informację, ale wiadomość jest niewątpliwie intrygująca, a przynajmniej uznał ją za taką polski portal na Litwie Wilnoteka.lt, za którym ten news przytaczamy.
Kresy24.pl/Wilnoteka.lt/facebook.com (HHG)
9 komentarzy
Poskas
6 lipca 2017 o 22:23ta wizyta w salonie to fake news, zrobili sobie niezłą reklamę
zaks
7 lipca 2017 o 21:15to nie fake news, to prawda!
Basia
7 lipca 2017 o 07:19Polacy naprawili. Żmudzini by ukradli.
mariusz
8 lipca 2017 o 10:28Nie powiem kogo za złodzieji uważa cała europa ruski trolu!
Ula
10 lipca 2017 o 09:15Ci co najwiecej ukradli (Niemcy)nazywaja innych zlodziejami
jaro
12 lipca 2017 o 17:46ruskie wywozili całe fabryki a niemry do dzisiaj nie mogą odnaleźć fantów.
SyøTroll
7 lipca 2017 o 09:35Wow ! Trzeba zawiesić tablicę pamiątkową: „W tym miejscu dnia 7 lipca 2017 roku, w 7 minut, naprawiono Pierwszej Damy Stanów Zjednoczonych.” 😉
reut
7 lipca 2017 o 18:10To fake news.
Nikomu obcemu do rąk by nie dali tego telefonu – po prostu kupiliby nowy i podmienili kartę.
Inna sprawa, że Trump nie musiałby chodzic po salonach z telefonami – ma od tego ludzi + ludzie w ambasadzie.
Izhora
8 lipca 2017 o 05:467:55? AM czy PM? To o tej porze już otwarte? No tak, obecny Papież sam chodził kupować sobie buty, a prezydent USA gania po mieście by naprawić smartfona żony. Epidemia populistyki czy władza schodzi na psy?