Na spotkaniach o pogłębionej integracji z Rosją nie rozmawiamy o instytucjach ponadnarodowych, a w negocjacjach wciąż jest jeszcze 16 nieuzgodnionych kwestii – poinformował w piątek w Mińsku premier Białorusi Siargiej Rumas, przed wylotem do Soczi na negocjacje ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Dmitrijem Miedwiediewem.
Tymczasem w Soczi podczas spotkania polityków, premier Białorusi proponuje Miedwiediewowi „zajęcie się rozwojem integracji”;
„Bardzo się cieszę z naszego kolejnego spotkania, z możliwości przedyskutowania tych kwestii, których nie mogli uzgodnić nasi ministrowie . Wczoraj wieczorem obejrzałem Pański wywiad i oczywiście nie mogłem nie zauważyć kwestii związanej z naszą integracją związkową. Moim zdaniem bardzo słusznie powiedział Pan, że musimy cenić i chronić to, co osiągnęliśmy w naszym Państwie Związkowym. W pełni podzielam sposób w jaki Pan to akcentuje, bo my na Białorusi również uważamy, że przez 20 lat nasze Państwo Związkowe przekształciło się w bardzo potężne stowarzyszenie integracyjne. Ale tutaj chciałbym tylko dodać frazę: „i rozwijać integrację, czym proponuję się dziś zająć” – powiedział Siergiej Rumas.
Na takie dictum Miedwiediew nie mógł się nie zgodzić ze swoim odpowiednikiem;
Po tym jednak formuła negocjacji przewidywała rozmowy „face to face”.
Przypomnijmy, że wczoraj Dmitrij Miedwiediew telewizyjnej konferencji prasowej, odpowiadając na pytanie o stosunki z Białorusią, powiedział, że nie należy bać się integracji i związanej z tym częściowej utraty suwerenności.
Wezwał do „odważnych decyzji”, które leżą u podstaw rozwoju Państwa Związkowego na przyszłe lata.
Siergiej Rumas dziś rano przedstawił swoje stanowisko. Jak powiedział, Białoruś oczekuje od Rosji sprzyjających warunków dostępu do rynku gazu, dostępu dla białoruskiej produkcji do rosyjskiego rynku zbytu, i nie zaniechanie kwestie integracji politycznej.
W zależności od rezultatów spotkania premierzy zaproponują pakiet dokumentów do rozpatrzenia przez prezydentów.
ba
3 komentarzy
Андрей
6 grudnia 2019 o 22:18W kolieny raz USA I Liondyn zdradzili….
heh
9 grudnia 2019 o 08:19A powiedz co wspolnego ma USA i Anglia z umowami miedzy Bialorusia i Rosja? Sami Bialorusini pchaja sie do Rosji za tansze paliwo. Jak sie chce zyc w modelu sowieckim to potem tak jest.
Jędrzej
7 grudnia 2019 o 02:33Białoruś to Europa ,Rosja to Azja i tyle w temacie