Rosjanie nie muszą obchodzić Nowego Roku tak długo – takiego zdania jest były główny lekarz sanitarny Federacji Rosyjskiej Giennadij Oniszczenko.
Profesor Akademii Rosyjskiej, deputowany do Dumy Państwowej i były główny lekarz Sanitarny Federacji Rosyjskiej poprosił o przesunięcie świąt noworocznych na maj – donosi portal „Ria”.
Dodajmy tylko, że Nowy Rok w Rosji obchodzony jest 1 i 2 stycznia, ale jego świętowanie trwa aż do 7 stycznia, wraz z prawosławnym Bożym Narodzeniem. Nowy Rok to praktycznie najważniejsze święto w krajach b. ZSRS, jeszcze ważniejsze niż Boże Narodzenie. To spuścizna czasów sowieckich.
Mimo krytyki swojego stanowiska deputowany nadal uważa, że Rosjanie nie muszą świętować Nowego Roku tak długo.
– Resztę lepiej odłożyć na majowe święta (1-9 maja, pomiędzy Świętem Pracy 1 maja a rosyjskim Dniem Zwycięstwa – red.). Gdy pogoda będzie inna, a i w domu letniskowym będzie coś do roboty – powiedział Oniszczenko.
Specjalista sugeruje także, aby Rosjanie nie wyjeżdżali za granicę w Nowy Rok. Krytykuje porady Federalnej Służby Nadzoru w Opiece Zdrowotnej, która w przypadku wyjazdów noworocznych zaleca podróż do Tanzanii, Etiopii czy Seszeli. Według Oniszczenka brzmią one jak sarkazm, a popularna wśród Rosjan Turcja odnotowuje niekorzystne wyniki względem zachorowalności na koronawirusa.
Oprac. DJK, ria.ru
Fot. Marina Stroganova
Dodaj komentarz