Na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przygotowywano kilka zamachów, którym udało się zapobiec. Poinformował o tym dyrektor Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maljuk podczas konferencji prasowej.
„W szczególności w zeszłym roku doszło do bardzo głośnej realizacji. Zatrzymano pułkownika Zarządu Ochrony Państwowej, szefa Departamentu Zarządzania Bezpieczeństwem Państwowym. To ci, którzy mają chronić najwyższych urzędników w tym kraju i to jest ich funkcja” – zauważył.
Według niego przygotowywali zamach na Wołodymyra Zełenskiego.
„Zgodnie ze swoim przestępczym planem poszukiwali ludzi i mieli to zrealizować podczas jego przejścia na terenie Kancelarii Prezydenta Ukrainy” – wyjaśnił.
Maljuk wspomniał też o zatrzymaniu innego oficera, który wspólnie z szefem Departamentu Zarządzania Bezpieczeństwem Państwowym współpracowali z 5. wydziałem Federalnej Służby Bezpieczeństwa, którą kierował gen. Biesieda.
„Nawiasem mówiąc, po tej porażce Putin go zwolnił, pozostał doradcą w systemie FSB” – zauważył Maljuk.
Powiedział, że SBU wykonała skomplikowaną pracę.
„Robiliśmy to przez prawie dwa lata, w zasadzie od początku wojny. Przeprowadziliśmy potężną penetrację wywiadowczą i techniczną tej grupy” – podkreślił szef SBU.
Dodał, że ta grupa przygotowywała zamach na niego i gen. Kiryła Budanowa, dyrektora Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Maljuk powiedział też, że przygotowywany był zamach na Zełenskiego w czasie jego pobytu w Polsce. Wyjaśnił, że udało się mu zapobiec dzięki pomocy polskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
„Emerytowany wojskowy, Polak, który został zwerbowany dziesiątki lat temu i święcie wierzył w sowiecką ideę i latami pielęgnował zamiar. I dlatego go, tę „konserwę”, aktywowano. Jego zadaniem była fizyczna eliminacja prezydenta Zełenskiego na lotnisku w Rzeszowie. Rozważano kilka opcji. Jedną z nich był dron, drugą zespół snajperski” – wyjaśnił. Potencjalny zabójca został zatrzymany wraz ze swoimi polskimi kolegami.
Przypomnijmy, w Polsce oskarżono mężczyznę o zbieranie i przekazywanie rosyjskim służbom specjalnym informacji o systemie bezpieczeństwa lotniska Rzeszów-Jasionka. Działania te były procesem przygotowań do zamachu na Wołodymyra Zełenskiego.
Z ustaleń śledztwa wynika, że niejaki Paweł K. wyraził chęć współpracy z rosyjskim wywiadem wojskowym i nawiązał kontakty z obywatelami Rosji bezpośrednio zaangażowanymi w wojnę na Ukrainie. Prokuratura RP informuje, że został zatrzymany 17 kwietnia ub. r. Na wniosek prokuratora Sąd Okręgowy w Warszawie zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Informacje o możliwym popełnieniu przestępstwa pochodziły z Prokuratury Generalnej Ukrainy. Przestępstwo, o którego popełnienie oskarżony jest Paweł K., jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!