W kontekście agresji Rosji na Ukrainę rząd mołdawski zamierza zalegalizować pobyt obcych wojsk na terytorium kraju. Odpowiedni projekt ustawy jest już opracowywany. Poinformowała o tym mołdawska gazeta „Jurnal”.
Głównym celem dokumentu jest stworzenie ram prawnych dla przyjmowania w Mołdawii ekspertów z FRONTEX-u (Agencji UE ds. Kontroli Granic Zewnętrznych) w celu zapewnienia Głównej Inspekcji Straży Granicznej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Mołdawii niezbędnego wsparcia w zarządzaniu w warunkach kryzysu w regionie i napływu uchodźców.
Wszelkie koszty związane z działalnością ekspertów FRONTEX-u w Mołdawii pokryje Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej.
Dodajmy, że opozycja już skrytykowała rozmieszczenie kontyngentu FRONTEX-u na granicy z Mołdawią.
Wcześniej informowano, że według sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksija Daniłowa Mołdawia może stać się jednym z dwóch krajów, które Rosja planuje w przyszłości zająć. Ministerstwo Obrony Ukrainy zakłada, że Rosja jest zdolna do wykorzystania Naddniestrza według białoruskiego scenariusza.
Prezydent Wołodymyr Zełenski uważa, że możliwy jest atak na Ukrainę z Naddniestrza, gdzie stacjonuje piętnastotysięczny rosyjski kontyngent wojskowy. Inna sprawa, że tylko 3 tys. jego żołnierzy jest w stanie podjąć działania zbrojne. Fiaskiem zakończyły się również wysiłki Rosjan w celu mobilizacji mieszkańców tego separatystycznego regionu, bowiem większość poborowych uciekła z kraju. Tak czy inaczej, Ukraina wzmocniła już ochronę granicy z Naddniestrzem.
Opr. TB, https://www.jurnal.md/
1 komentarz
Antoni Kosiba
4 czerwca 2022 o 20:33Niech przywrócą władztwo Rumunii nad tym obszarem i sprawa będzie załatwiona!