Na dzień 13 grudnia około 800 migrantów pozostaje w prowizorycznym obozie w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi, poinformowały białoruskie media powołując się na przewodniczącego Białoruskiego Czerwonego Krzyża Dmitrija Szewcowa.
Z informacji szefa BCK wynika, że pięć kobiet, które przebywały w obozie utworzonym na bazie centrum logistycznego, trafiło do grodzieńskich szpitali. Trzy kobiety urodziły, dwie czekają na rozwiązanie.
Polskie służby odnotowują, że w ciągu ostatniego tygodnia zmniejszyła się liczba prób wejścia do Polski. Migranci nie porzucili jednak zamiaru opuszczenia Białorusi. Do prób forsowania granicy dochodzi nocą.
Ostatniej doby zanotowano 88 prób nielegalnego przejścia granicy Rzeczpospolitej. Migrantom pomagają białoruskie służby.
Rzeczniczka Straży Granicznej poinformowała, że 60-osobowa grupa agresywnych cudzoziemców z pomocą białoruskich służb próbowała w nocy z niedzieli na poniedziałek przejść na stronę polską. Polscy funkcjonariusze zostali obrzuceni kamieniami, elementami kostki brukowej i kawałkami cegieł, kierowano w nich wiązki lasera.
Z informacji białoruskich mediów wynika, że lotami ewakuacyjnymi do Syrii i Iraku Białoruś opuściło około 4,5 tys. migrantów. Co najmniej 17 osób padło ofiarami kryzysu migracyjnego.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!